Strona główna – Aktualności – Poradniki – Telefon z najlepszym aparatem – jaki smartfon do robienia zdjęć wybrać? Telefon z najlepszym aparatem – jaki smartfon do robienia zdjęć wybrać? 2021-12-22 Zastanawiasz się, jaki telefon do robienia zdjęć będzie dobry? Nic dziwnego. Aparat w smartfonie to jeden z najistotniejszych elementów, a jego możliwości w dużym stopniu wpływają na cenę urządzenia. Jeśli fotografia jest dla Ciebie istotna, to musisz zobaczyć nasz ranking najlepszych fotograficznych smartfonów!Po co kupować telefon z najlepszym aparatem?Od dawna wiadomo, że prowadzenie rozmów czy wysyłanie wiadomości tekstowych to tylko jedne z nielicznych funkcji smartfona. Z biegiem lat te urządzenia stały się pomocne w tak wielu dziedzinach życia, że niejednemu z nas trudno wyobrazić sobie, że mógłby na co dzień bez nich funkcjonować. To smartfon daje nam szybki dostęp do mediów społecznościowych, do informacji, map Google, prognozy pogody, ulubionych utworów muzycznych czy płatności zbliżeniowych. Jednak najbardziej dynamicznie rozwijający się aspekt to fotografia mobilna. Dziś nawet budżetowy telefon robi często lepsze zdjęcia niż prosty aparat kompaktowy. A dlaczego robienie zdjęć jest takie ważne? To już zależy od naszych upodobań i stylu życia, niemniej jednak dobry aparat w telefonie może być pomocny w wielu rożnych sytuacjach:Do zrobienia zdjęć portretowych – smartfon umożliwi zrobienie idealnego zdjęcia profilowego do mediów społecznościowych, a także zdjęcia do paszportu, dowodu osobistego czy uwiecznienia najlepszych momentów – to właśnie z tego powodu chwytamy smartfony, gdy widzimy piękny widok podczas wakacji, ale też na koncertach czy meczach fotografii reklamowej – dobrym smartfonem można zrobić świetne zdjęcie produktów do sklepu internetowego, a także zdjęcie pokazujące realizację dowolnej skanowania dokumentów – za pomocą aplikacji można łatwo zmienić zdjęcie w dokument PDF – nie trzeba mieć skanera. To przydatne zwłaszcza w czasach pracy na home nagrań i rozmów video – tym, którzy na co dzień występują w nagraniach, streamach czy live w mediach społecznościowych, nie trzeba tego wyjaśniać. Dobrej jakości, płynny obraz i odpowiednie oświetlenie to podstawa!Jaki telefon do robienia zdjęć wybrać? Czym się kierować?Jak widać, jest całkiem sporo korzyści z dobrej kamerki. Tylko jaki telefon do zdjęć wybrać? Szukając smartfona z idealnym aparatem, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka najważniejszych nagrań ułatwiające ujęcia w trudnych warunkach oświetleniowych – przede wszystkim w korzystania z kilku aparatów lub kilku funkcji czysto technicznych aspektów związanych z aparatami warto także uwzględnić samą obudowę urządzenia – wielkość i materiał, z jakiego została wykonana – w końcu podczas nagrań będziemy trzymać smartfona w dłoni. Dobrze, jeśli powierzchnia nie będzie zbyt śliska, aby cenne urządzenie nie wyślizgnęło się z smartfon z dobrym aparatem warto kupić? RankingPoniżej przedstawiamy wybrane propozycje telefonów z najlepszymi aparatami. Celowo sięgamy po urządzenie od kilku różnych producentów, bo wiemy, że użytkownicy często są wierni konkretnej XIAOMI 11TModel z 2021 roku, który podobnie jak inne telefony od tego producenta, zapewnia świetną jakość w bardzo atrakcyjnej cenie. To nie przypadek, że chińska marka staje się coraz częstszym wyborem, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Główny aparat w telefonie Xiaomi ma matrycę 108 Mpix, ultraszerokokątny aparat z trybem nocnym, a także bardzo dobry autofocus. Świetne zdjęcia portretowe wykonamy zarówno przednim, jak i tylnym aparatem. Nagramy też filmy w rozdzielczości 8K. SAMSUNG GALAXY S21+W zestawieniu oczywiście nie mogło zabraknąć flagowego telefonu Samsung. Ta marka od lat wyznacza trendy w rozwoju mobilnej fotografii i jest częstym wyborem wśród użytkowników na całym świecie. Na pewno mocną stroną jest 30-krotny zoom (w przypadku video 12-krotny) oraz nagrania w 8K. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest także funkcja Jedno Ujęcie. Działa w ten sposób, że po jednokrotnym wciśnięciu migawki Galaxy S21+ 5G rejestruje film, analizuje go przy użyciu sztucznej inteligencji i proponuje do 14 różnych zdjęć i filmów, wykorzystując obiektyw szerokokątny, efekt bokeh, kadrowanie, technikę timelapse, dynamiczne slow-motion i inne funkcje. W ten sposób, nagrywając raz, uzyskujemy kilka opcji i wybieramy swoje ulubione ujęcieSmartfon HUAWEI P30 ProTo nieoczywisty wybór, ale wciąż wart rozważenia. Wiele osób nie bierze pod uwagę telefonów Huawei ze względu na ograniczenia w dostępie do niektórych usług Google, ale trzeba przyznać, że jeśli chodzi o samą fotografię, to wciąż mają wiele do zaoferowania. Główny aparat Huawei P30 Pro został wyposażony w aż cztery obiektywy, które gwarantują niesamowite możliwości fotograficzne. Największą nowością w aparacie smartfonu jest układ peryskopowy, zastosowany w specjalnym teleobiektywie. Dzięki tej zaawansowanej technologii można korzystać z mocy super zoomu i wykonać zdjęcia z wyjątkowymi zbliżeniami. Oprócz tego mocnymi stornami są funkcja SuperSpectrum, która wychwytuje więcej światła podczas wykonywania zdjęć nocnych, a także stabilizacja obrazu z wykorzystaniem algorytmów sztucznej inteligencji. Odpowiednie kadrowanie dalekich obiektów na pewno ułatwi 50-krotny zoom (5-krotny zoom optyczny ze wsparciem cyfrowym).Smartfon APPLE iPhone 12 Pro MaxOczywisty wybór dla tych, którzy już od dłuższego czasu funkcjonują w ramach ekosystemu Apple. Model, który miał premierę pod koniec 2020 roku, ma wiele do zaoferowania. Przede wszystkim umożliwia wykonywanie znakomitych portretów w trybie nocnym, nagrywa video w 4K i ma 5-krotny optyczny zoom. Szerokokątny obiektyw przepuszcza o 27% więcej światła niż poprzednia generacja. Oprócz tego warto podkreślić, że nowy system w tym smartfonie stabilizuje nie obiektyw, tylko matrycę, więc nawet jeśli zadrży Ci ręka, ujęcia pozostaną nieporuszone. iPhone zapewnia nie tylko znakomitą jakość fotografii, ale też bardzo łatwy dostęp do plików również na innych urządzeniach Apple – na przykład na MacBooku czy na iPadzie, bo jak wiadomo, wszystkie sprzęty z charakterystycznym jabłkiem znakomicie ze sobą współpracują. Smartfon OPPO Reno6 ProOPPO to stosunkowo nowy gracz na rynku, ale zyskuje na popularności między innymi dzięki temu, że można znaleźć te telefony w ofercie operatorów sieci telefonii komórkowej. Dzięki funkcji AI Highlight Video umożliwia robienie tworzenie zdjęć i filmów w złych warunkach oświetleniowych – po ciemku, a nawet pod słońce. Ciekawą opcją jest też Dual-View Video, czyli nagrywanie z dwóch kamer jednocześnie, aby mieć dwa alternatywne punkty widzenia. Tryb Ultra Clear umożliwia natomiast wycinanie fragmentu zdjęcia bez utraty jakości, gdy obraz zapisany jest za pomocą matrycy 108 zatem jaki telefon z dobrym aparatem wybrać? 2022 rok może przynieść jeszcze kilka ciekawych premier, a także wyprzedaży czy promocji, dlatego wybór nie jest oczywisty. Warto śledzić aktualne ceny i szukać okazji. Bez wątpienia każdy smartfon podany w zestawieniu warto brać pod uwagę! Czytaj więcej Samsung Galaxy S2 - high-endowy smartfon z ogromnym ekranemGalaxy S2 jest smartfonem koreańskiego producenta elektroniki Samsung z systemem operacyjnym Android firmy Google i interfejsem użytkownika TouchWiz firmy Samsung. Pojemnościowy ekran AMOLED o przekątnej 10,85 cm (4,3 cala) ma rozdzielczość 800 x 480 pikseli. Więcej Samsung Galaxy Note - tablet i smartfon w jednymUrządzenie Galaxy Note firmy Samsung jest połączeniem smartfonu i tabletu. „Smartlet” jest wyposażony w system operacyjny Android z interfejsem użytkownika TouchWiz oraz 5,3-calowy wyświetlacz HD typu Super AMOLED Plus o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli, który może być obsługiwany dołączonym rysikiem. W odróżnieniu od większości tabletów urządzenie Galaxy Note umożliwia prowadzenie rozmów telefonicznych w sieci GSM i ma wbudowany moduł GPS, ekran dotykowy, dwurdzeniowy procesor, dwie kamery i modem 3G. Smartlet obsługuje standardy UMTS z rozszerzeniami HSUPA i HSPA+ oraz interfejsy Bluetooth i WLAN. Więcej Blokada SIM-lock – co to jest, jak działa, dlaczego się ją stosuje?Blokada SIM-lock ogranicza możliwości korzystania z telefonu komórkowego. Obecnie prawie wszystkie telefony komórkowe są zablokowane, co jest korzystne dla operatorów sieci komórkowych. W każdym kraju blokada SIM lock może być wdrożona w inny sposób. Często istnieje jednak możliwość odblokowania telefonu. Więcej Hi-Res Audio – co to jest?Jeśli zależy nam na tym, aby muzyka była najlepszej jakości, bez szumów i zniekształceń, warto dowiedzieć się więcej o Hi-Res Audio. Więcej Mobilna nauka i zabawa – Tablety dla dzieci z gramiTablet = Edutainment. Co jest niezbędne dla każdego dziecka, aby prawidłowo się rozwijało, a jego wychowanie przebiegało właściwie? Obok wspólnej zabawy z rówieśnikami, spędzania jak największej ilości czasu na świeżym powietrzu oraz zabawek takich jak np. drewniane klocki, czy puzzle doskonałym wsparciem w procesie rozwoju dziecka będą także tablety idealne do gier. Więcej powrót

Współczesne smartfony są wyposażone w bardzo dobre aparaty, które potrafią zrobić niesamowite zdjęcia. W tym zestawieniu znajdziesz modele dysponujące najlepszą technologią mobilnej fotografii. Zobacz, jaki smartfon z dobrym aparatem wybrać. Najlepsze telefony do robienia zdjęćTelefon z dobrym aparatem może zastąpić aparat cyfrowy. Jeśli masz możliwość zrobienia ładnego portretu, wiesz, jak robić zdjęcia smartfonem nocą i znasz kilka trików dotyczących obróbki zdjęć, dasz sobie radę bez osobnego aparatu fotograficznego. Wystarczy ci jeden z polecanych poniżej smartfonów z dobrym aparatem. iPhone 13 Pro Max Najlepszy smartfon z dobrym aparatem jest perfekcyjny w każdym calu. iPhone 13 Pro Max otrzymał całkowicie przeprojektowany zestaw aparatów fotograficznych. Obiektyw ultraszerokokątny został całkowicie przeprojektowany, czego efektem jest przysłona f/ wpuszczająca do matrycy większą ilość światła. Minimalna odległość ostrzenia wynosi 2 cm, dlatego wykonywanie ujęć macro będzie jak najbardziej standardowy ma rozdzielczość 12 Mpix i światło f/ Zestaw dopełnia 12-megapikselowy teleobiektyw ze światłem f/ Podobnie jak w ubiegłorocznym modelu, Apple zastosowało dodatkowy sensor LiDAR do skanowania otoczenia i tworzenia mapy głębi. Stabilizacja matrycy, nowy tryb filmowy i świetna jakość obrazu sprawiają, że iPhone 13 Pro Max jest niekwestionowanym liderem w naszym zestawieniu. Dane techniczne: Aparat główny: 12 Mpix f/ Aparat szerokokątny: 12 Mpix f/ Teleobiektyw: 12 Mpix f/ Skaner LiDAR TOF 3D iPhone 12 Pro MaxApple ma do zaoferowania co najmniej kilka telefonów z dobrym aparatem. iPhone 12 Pro Max zachwyca nie tylko wydajnością, ale możliwościami fotograficznymi, jak i filmowymi. Główny aparat w telefonie ma matrycę 12 Mpix i obiektyw ze światłem f/ co przekłada się na świetnie zdjęcia w nocy. Drugi teleobiektyw ze światłem f/ i matrycą 12 Mpix zapewnia 2,5-krotny zoom optyczny. Trzeci aparat jest szerokokątny i ma 12-megapikseli oraz światło f/ Wszystkie trzy obiektywy mają stabilizację obrazu, która została wersji Max znajduje się zupełnie nowe rozwiązanie, czyli Sensor Shift. To fizyczna stabilizacja matrycy głównej, która zapewnia jeszcze stabilniejsze ujęcia. Materiały filmowe wyglądają, jakby były nagrane przy użyciu gimbala. To zdecydowanie jeden z najlepszych smartfonów fotograficznych na rynku, a także najlepszy iPhone. Wersja Pro dodatkowo ma skaner LiDAR, czyli system tworzący mapę głębi otoczenia. To powoduje, że rozmycie tła w zdjęciach portretowych jest niemal idealne! Dane techniczneaparat główny: 12 Mpix f/ 26 mm, OIS, Sensor Shift aparat szerokokątny: 12 Mpix f/ OIS, 2,5-krotny zoom optyczny teleobiektyw: 12 Mpix f/ skaner LIDAR TOF 3D Samsung Galaxy S21 Ultra Jeden z najlepszych Samsungów na rynku goni konkurencję. W modelu Galaxy S21 Ultra wprowadzono ulepszony zestaw aparatów fotograficznych. Główny aparat ma rozdzielczość 108 Mpix i światło f/ Jakość zdjęć jest perfekcyjna, co na pewno docenią wymagający fotografowie tym jednak nie koniec, ponieważ Samsung Galaxy S21 Ultra ma aż dwa teleobiektywy, które dysponują rozdzielczością 10 Mpix. Pierwszy to konstrukcja peryskopowa ze światłem f/ i imponującym 10-krotnym przybliżeniem optycznym. Drugi teleobiektyw ma światło f/ i 3-krotne przybliżenie optyczne. Całość dopełnia obiektyw ultraszerokokątny z matrycą 12 Mpix i światłem f/ Optyczna stabilizacja obrazu i ulepszony, laserowy autofocus sprawiają, że zdjęcia wychodzą perfekcyjnie niezależnie od sytuacji. Jeśli szukasz Samsunga z dobrym aparatem, koniecznie sprawdź ten model. Dane techniczne:aparat główny: 108 Mpix f/ 26 mm, laserowy AF, OIS aparat szerokokątny: 12 Mpix f/ teleobiektyw peryskopowy: 10 Mpix f/ 240 mm teleobiektyw: 10 Mpix f/ 70 mm, OIS przedni aparat: 40 Mpix f/ Xiaomi Mi 11 Xiaomi MI 11 to dowód na to, że telefon z bardzo dobrym aparatem może być dostępny w przystępnej cenie. Chińczycy w swoim najnowszym modelu zastosowali aparat z matrycą 108 Mpix. Poziom szczegółowości zdjęć to absolutnie najwyższa półka. Oprócz tego na pokładzie MI 11 znajdziemy aparat szerokokątny 13 Mpix oraz macro 5 Mpix. Z przodu pojawiła się kamera do selfie o rozdzielczości 20 Mpix. Xiaomi MI 11 dostarczy ci niezapomnianych wrażeń i doskonałych zdjęć! Ten model musiał znaleźć się w naszym zestawieniu! Dane techniczne: Aparat główny: 108 Mpix f/ szerokokątny: 13 Mpix f/ 5 Mpix f/ Xiaomi Mi 10T Pro 5G Jeden z najnowszych smartfonów Xiaomi kosztuje dużo mniej niż konkurencyjne modele, a mimo to ma doskonałe aparaty fotograficzne. Główna kamera posiada rozdzielczość 108 Mpix i światło f/ Drugi aparat szerokokątny ma 13-megapikselową matrycę i obiektyw ze światłem f/ Trzeci aparat służy do wykonywania zdjęć macro i ma rozdzielczość 5 Mpix ze światłem f/ Jeśli szukasz taniego telefonu z dobrym aparatem, zobacz, co ma do zaoferowania Xiaomi Mi 10T Pro 5G. Dane techniczne:aparat główny: 108 Mpix f/ 26 mm, OIS aparat szerokokątny: 13 Mpix f/ aparat macro: 5 Mpix f/ przedni aparat: 20 Mpix f/ Samsung Galaxy S20 UltraTo obecnie jeden z najlepszych telefonów do zdjęć na rynku. Inżynierowie Samsunga wykonali duży postęp, co widać na zdjęciach wykonywanych za pomocą nowego matryca ma imponującą rozdzielczość 108 Mpix i światło f/1,8. To przekłada się na doskonałą pracę w trudnych warunkach, a także wysoką szczegółowość. Teleobiektyw peryskopowy ma rozdzielczość 48 Mpix i światło f/3,5. Trzeci aparat ma rozdzielczość 12 Mpix ze światłem f/2,2. Czwarta kamera służy do wykrywania głębi ostrości, co pozwala na uzyskanie rozmytego tła na zdjęciach. To świetny sprzęt dla wymagających!Dane techniczne: aparat główny: 108 Mpix f/1,8 aparat szerokokątny: 12 Mpix f/2,2 teleobiektyw: 48 Mpix f/3,5 aparat do wykrywania głębi: 0,3 Mpix TOF przedni aparat: 40 Mpix f/2,2 Huawei P40 ProNajlepszy Huawei w naszym rankingu jest godnym następcą ubiegłorocznego flagowca. Urządzenie dysponuje matrycą główną 50 Mpix i obiektywem ze światłem f/1,9. Drugi aparat szerokokątny ma rozdzielczość 40 Mpix i światło f/1,8. Trzeci teleobiektyw oferuje rozdzielczość 12 Mpix i światło f/3,4. Czwarta kamera podobnie jak w innych modelach służy do wykrywania głębi ostrości. Jeżeli szukasz telefonu Huawei z dobrym aparatem, koniecznie sprawdź ten techniczne: aparat główny: 50 Mpix f/1,9 aparat szerokokątny: 40 Mpix f/1,8 teleobiektyw: 12 Mpix f/3,4 aparat do wykrywania głębi TOF 3D przedni aparat: 32 Mpix f/2,2 iPhone 11 Pro MaxW naszym rankingu smartfonów z dobrym aparatem nie mogło zabraknąć iPhone’a 11 Pro Max. Telefon dysponuje trzema aparatami fotograficznymi. Wszystkie mają matrycę 12 Mpix. Standardowy obiektyw oferuje światło f/1,8, szerokokątny f/2,0, natomiast teleobiektyw ma światło f/2, producent dopracował kamery, które doskonale radzą sobie w każdych warunkach oświetleniowych. Na uwagę zasługuje w szczególności tryb nocny, który gwarantuje szczegółowość na zdjęciach nawet po zmroku. Jeśli zależy ci na profesjonalnym aparacie i systemie iOS, to ten telefon idealnie spełni swoje techniczne: aparat główny: 12 Mpix f/1,8 aparat szerokokątny: 12 Mpix f/2,0 teleobiektyw: 12 Mpix f/2,4 przedni aparat: 12 Mpix f/2,2 Google Pixel 6 Pro Google Pixel 6 Pro jest od niedawna na rynku, a już wywołał wokół siebie sporo szumu. Przez wielu ten smartfon uznany jest za najlepszy telefon fotograficzny z Androidem. Smartfon jest w stanie wychwycić o 150% więcej światła niż jego poprzednik. Ostrość, odwzorowanie kolorów, jak i praca autofokusa to absolutna czołówka. Google Pixel 6 Pro ma główny aparat o rozdzielczości 50 ma z kolei światło f/ Drugi teleobiektyw z 4-krotnym przybliżeniem optycznym ma rozdzielczość 48 Mpix i światło f/ Zestaw dopełnia 12-megapikselowy aparat szerokokątny ze światłem f/ Rewelacyjny tryb nocny i portretowy to kolejne zalety Pixela 6 Pro. Ten telefon z dobrym aparatem nie jest tani, ale na pewno jest ciekawą propozycją dla wymagających użytkowników. Dane techniczne:aparat główny: 50 Mpix f/ szerokokątny: 48 Mpix f/ 12 Mpix f/ OnePlus 9 ProOnePlus 9 Pro nie jest najlepszym telefonem z dobrym aparatemu, ale spokojnie można go umieścić w czołówce. Przy projektowaniu kamer producent współpracował z marką Hasselblad, która jest synonimem perfekcyjnej jakości! Główny aparat w OnePlus 9 Pro ma rozdzielczość 48 Mpix i światło f/ Drugi teleobiektyw to konstrukcja 8-megapikselowa ze światłem f/ aparat szerokokątny ma rozdzielczość 50 Mpix i światło f/ Czwarta kamera monochromatyczna ma rozdzielczość 2 Mpix i odpowiada za zbieranie dodatkowych informacji wpływających na rozmycie tła w zdjęciach portretowych. Kamery spokojnie mogą być wykorzystywane zarówno w ciągu dnia, jak i po zmroku. Dane techniczne:aparat główny: 48 Mpix f/ szerokokątny: 50 Mpix f/ 8 Mpix f/ monochromatyczna 2 Mpix f/ Huawei P30 ProFlagowiec Huawei dysponuje trzema aparatami fotograficznymi. Główny oferuje rozdzielczość 40 Mpix oraz światło f/1,6. Drugi aparat szerokokątny ma rozdzielczość 20 Mpix i światło f/2, prezentuje się również teleobiektyw z rozdzielczością 8 Mpix i światłem f/3,4. Ta konstrukcja zapewnia aż 5-krotny zoom optyczny. Przybliżenie hybrydowe pozwala na 10-krotne przybliżenie. W efekcie będziesz mógł uchwycić na zdjęciu elementy, które trudno byłoby dostrzec gołym techniczne:aparat z obiektywem szerokokątnym: 20 Mpix f/2,2teleobiektyw: 8 Mpix f/3,4 aparat główny: 40 Mpix f/1,8 przedni aparat: 32 Mpix f/2,0 Samsung Galaxy S10+Jaki telefon Samsunga z dobrym aparatem? Samsung Galaxy S10+ w dniu premiery przynosił zupełnie nowy aparat. Główny aparat 12-megapikselowy ma obiektyw ze zmienną przysłoną f/1,5-f/2,4. Oznacza to, że w nocy kamera wpuści więcej światła, natomiast w dzień przymknie przysłonę, aby uzyskać lepszą jakość. Drugi teleobiektyw ma rozdzielczość 12 Mpix i światło f/2,4. Trzeci aparat szerokokątny to standardowe 16 Mpix ze światłem f/2, algorytm aparatu pozwolił na uzyskanie lepszego odwzorowania kolorów, a także jakości fotografii. Jeśli szukasz uniwersalnego telefonu z bardzo dobrym aparatem, to Samsung Galaxy S10+ cię nie techniczne:aparat z obiektywem szerokokątnym: 16 Mpix f/2,2 teleobiektyw: 12 Mpix f/2,4aparat główny: 12 Mpix f/1,5-f/2,4przedni aparat: 10 Mpix f/1,9 + 8 Mpix f/2,2 Huawei P30Huawei P30 został zaprezentowany równolegle z wersją Pro. Smartfon w dużo niższej cenie oferuje równie dobry zestaw trzech aparatów fotograficznych. Główna kamera, podobnie jak w P30 Pro, ma rozdzielczość 40 Mpix. Światło obiektywu f/1,8 wciąż potrafi zagwarantować znakomite fotografie po zmroku. Teleobiektyw z 8-megapikselową matrycą i światłem f/2,4 pozwala na 3-krotne przybliżenie bez utraty aparat to konstrukcja szerokokątna o rozdzielczości 16 Mpix. Światło f/2,2 w zupełności wystarczy podczas fotografowania w dzień. Smartfon kosztuje znacznie mniej niż droższy P30 Pro, dlatego jeśli szukasz oszczędności, a chcesz mieć aparat z najwyższej półki, to telefon Huawei spełni twoje techniczne:aparat z obiektywem szerokokątnym: 16 Mpix f/2,2 teleobiektyw: 8 Mpix f/2,4aparat główny: 40 Mpix f/1,6 przedni aparat: 32 Mpix f/2,0 OnePlus 8 ProOnePlus 8 Pro dla fotografów mobilnych będzie znakomitym narzędziem. Główny aparat ma matrycę 48 Mpix ze światłem f/1,8. Teleobiektyw 8-megapikselowy ma światło f/2,4, natomiast obiektyw szerokokątny ma matrycę 48 Mpix ze światłem f/2,2. Czwarty aparat ma rozdzielczość 5 Mpix, światło f/2,4 i służy do wykrywania głębi 8 Pro ma 3-krotny zoom optyczny, dedykowane tryby fotografowania, a także laserowy autofocus. To bardzo uniwersalny telefon z dobrym aparatem, którym zrobisz dobre zdjęcia podczas wakacyjnych wyjazdów czy zwykłych spacerów po techniczne: aparat główny: 48 Mpix f/1,8 aparat szerokokątny: 48 Mpix f/2,2 teleobiektyw: 8 Mpix f/2,4 aparat do wykrywania głębi 5 Mpix f/2,4 przedni aparat: 16 Mpix f/2,5 Huawei Mate 20 ProHuawei, prezentując model Mate 20 Pro, udowodnił po raz kolejny udowodnił, że ma w swojej ofercie najlepsze smartfony fotograficzne z dobrym aparatem. Podobnie jak w modelu P20 Pro użytkownicy otrzymują do dyspozycji aż trzy aparaty razem smartfon dysponuje szerokokątnym obiektywem 16 mm f/2,2 z rozdzielczością 20 Mpix, standardowym obiektywem 27 mm f/1,8 z matrycą 40 Mpix oraz teleobiektywem 80 mm f/2,4, który został wyposażony w matrycę 8 Mpix. Takie połączenie jest bardzo uniwersalne. Użytkownik z łatwością może wykonać ładne zdjęcia portretowe, krajobrazowe czy udoskonalili swój autorski tryb nocny, który pozwala na wykonywanie doskonałych zdjęć w słabych warunkach oświetleniowych. Pod tym względem Mate 20 Pro jest niekwestionowanym liderem. Warto wspomnieć, że Huawei ma optyczną stabilizację obrazu umożliwiającą kręcenie filmów w rozdzielczości 4K i 30 kl./ techniczne:aparat szerokokątny: 40 Mpix f/1,8aparat ultraszerokokątny: 20 Mpix f/2,2teleobiektyw: 8 Mpix f/2,4optyczna stabilizacja obrazu tryb nocny tryb portretowy Google Pixel 3Kolejny w zestawieniu telefon z dobrym aparatem plasuje się w absolutnej czołówce smartfonów fotograficznych. Producent ponownie zdecydował się na jeden aparat fotograficzny 12,2 Mpix. Obiektyw ze światłem f/1,8 na pierwszy rzut oka jest niemal identyczny co w przypadku Google Pixela 2. Okazuje się, że największe zmiany zaszły w 3 dysponuje trybem Night Shift, który potrafi wykonać dobre fotografie nawet w bardzo złych warunkach oświetleniowych. Także w trybie portretowym telefon Google radzi sobie techniczne:aparat główny: 12,2 Mpix f/1,8 stabilizacja obrazu tryb Night Shift Samsung Galaxy Note 9Biznesowy telefon Samsunga plasuje się w wielu rankingach na bardzo wysokich miejscach. Koreańczycy wykorzystali technologię obecną w modelach Galaxy S9 i dopracowali ją do perfekcji. W efekcie do dyspozycji otrzymujemy dwa aparaty mające rozdzielczość 12-megapikseli. Obiektyw głównego aparatu dysponuje zmienną przysłoną w zakresie f/1,5-f/2,4. To świetne rozwiązanie dopasowujące się do danych warunków drugim obiektywie jest stałe światło f/2,4. Służy on do robienia zdjęć z dalszych odległości. Testy Samsunga Galaxy S9 udowadniają, że doskonale radzi sobie w nocy. Pod względem jakości niewiele ustępuje wcześniej przedstawianym konkurentom. Jeśli szukasz funkcjonalnego smartfona, ale jednocześnie chciałbyś mieć topowy aparat, to ten model jest dla ciebie techniczne:główny aparat: 12 Mpix f/1,5-f/2,4teleobiektyw: 12 Mpix f/2,4 zdjęcia portretowe iPhone XS MaxZestawienie najlepszych smartfonów z dobrym aparatem zamyka flagowiec firmy z Cupertino. Podwójna kamera 12 Mpix ma światło f/1,8 i f/2,4. Podobne parametry oferuje starszy iPhone postanowiło wykorzystać ogromny potencjał procesora A12 Bionic do stworzenia technologii Smart HDR. Urządzenie wykonuje wiele ujęć w jednym momencie i składa je w całość. W efekcie otrzymujemy ostrą fotografię z dużym poziomem szczegółów. Dodatkowo po wykonaniu zdjęcia będziesz w stanie kontrolować głębie ostrości, czyli intensywność rozmycia tła za danym techniczne:główny aparat: 12 Mpix f/1,8 teleobiektyw: 12 Mpix f/2,4Smart HDR kontrola głębi ostrości

Autor: Richard Goodwin • Aktualizacja: 12. • 10 min czytania iPhone firmy Apple jest teraz dostępny w wielu kształtach i rozmiarach, ale tylko kilka wybranych iPhone'ów ma 3 kamery z tyłu… Nie tak dawno temu Apple używał aparatów jednoobiektywowych na WSZYSTKICH swoich iPhone'ach. Następnie przeszedł na aparaty z dwoma obiektywami na 7 iPhone Plus. Mniejsze modele bez Plusa zachowały jednak status jednego obiektywu (wiele obiektywów aparatu zawsze było zarezerwowanych dla flagowych modeli Apple). Pierwszy iPhone z trzema aparatami Pierwszy iPhone firmy Apple z 3 aparatami był iPhone 11 Pro i iPhone 11 Pro Max. Podstawowy iPhone 11 jest dostarczany z kamerą z dwoma obiektywami z tyłu i nie ma wyświetlacza OLED. Dlatego było taniej. iPhone 11 firmy Apple został wprowadzony na rynek w 2019 roku i były to pierwsze iPhone’y, choć tylko modele Pro, które miały 3 kamery z tyłu. W 2020 roku Apple trzymał się tej samej umowy ze swoim Zasięg iPhone'a 12. Tylko tym razem WSZYSTKIE modele iPhone'a 12 firmy Apple są dostarczane z Wyświetlacze OLED i 5G, pierwszy dla każdego iPhone'a. Ponownie, w przypadku linii iPhone 12, jedynymi modelami, które mają 3 kamery z tyłu, są iPhone 12 Pro i iPhone 12 Pro Max. To flagowe modele Apple’a 2020. Są najdroższe, ale są też najlepsze pod względem wydajności aparatu. iPhone'y z 3 aparatami iPhone 11 Pro iPhone 11 Pro Max iPhone 12 Pro iPhone 12 Pro Max Co robi trzecia kamera? W iPhonie 12 i iPhonie 12 Mini masz dwa obiektywy z tyłu telefonu: 12 MP, f/ 26 mm (szeroki), µm, dwupikselowy PDAF, OIS 12 MP, f/ 120˚, 13 mm (ultraszerokokątny), 1/ A ta konfiguracja jest bardzo dobra, dla większości użytkowników jest więcej niż wystarczająca. Obrazy i wideo wyglądają świetnie, masz szerokokątny obiektyw do rejestrowania krajobrazów i zdjęć grupowych, a UX i użyteczność są poza schematami. W przypadku iPhone'a 12 Pro i iPhone'a 12 Pro Max masz podobną konfigurację, tylko z dodatkowym, trzecim obiektywem. Pro Max, jak zobaczysz poniżej, ma również kilka ekskluzywnych ulepszeń, których nie można uzyskać w żadnym innym modelu. Specyfikacja aparatu iPhone 12 Pro 12 MP, f/ 26 mm (szeroki), µm, dwupikselowy PDAF, OIS 12 MP, f/ 52 mm (teleobiektyw), 1/ cala, µm, PDAF, OIS, zoom optyczny 2x 12 MP, f/ 120˚, 13 mm (ultraszerokokątny), 1/ skaner TOF 3D LiDAR (głębokość) Specyfikacja aparatu iPhone 12 Pro Max 12 MP, f/ 26 mm (szeroki), µm, dwupikselowy PDAF, stabilizacja przesunięcia czujnika (IBIS) 12 MP, f/ 65 mm (teleobiektyw), 1/ cala, µm, PDAF, OIS, zoom optyczny 12 MP, f/ 120˚, 13 mm (ultraszerokokątny), 1/ skaner TOF 3D LiDAR (głębokość) Jak widać, technologia aparatu w modelach Pro i Pro Max wygląda podobnie. Ale po bliższym przyjrzeniu się zobaczysz, że Pro Max ma iPhone'a 12 Pro pobitego niemal pod każdym względem. Ma większe czujniki, większe przysłony i znacznie bardziej zaawansowane możliwości powiększania. I to wszystko, co zauważą doświadczeni, bardziej profesjonalni użytkownicy aparatów. Oto, co Apple powiedział o aparacie iPhone'a 12 Pro Max podczas premiery: Nowy iPhone 12 Pro Max, wyposażony w najlepszy system kamer, jaki kiedykolwiek był dostarczany w iPhonie, może pochwalić się ultraszerokokątnym aparatem o polu widzenia 120 stopni oraz teleobiektywem o ogniskowej 65 mm, który zwiększa całkowity zakres zoomu optycznego od 4x do 5x. Nowy szeroki aparat wprowadza OIS z przesunięciem czujnika, po raz pierwszy w smartfonach, dla jeszcze lepszej stabilizacji obrazu, a z szybszą przysłoną ƒ/ o 47 procent większym czujnikiem i większymi pikselami μm, umożliwia 87-procentowy wzrost w słabym świetle wydajność dla zdjęć i filmów, największy zysk w historii iPhone'a. W połączeniu z A14 Bionic, iPhone 12 Pro Max ożywia imponujące funkcje fotografii obliczeniowej, takie jak tryb nocny, Deep Fusion, Smart HDR 3, przechwytywanie wideo HDR z Dolby Vision5 oraz zupełnie nowy Apple ProRAW6 do kreatywnej kontroli nad kolorami i szczegółami i zakres dynamiczny. Nowy skaner LiDAR zapewnia 6-krotnie szybszy autofokus w słabym świetle, odblokowuje portrety w trybie nocnym i zapewnia bardziej realistyczne wrażenia z rozszerzonej rzeczywistości (AR) – Apple Wszystko inne jest jednak takie samo, z wyjątkiem rozmiaru wyświetlacza i baterii. Ponownie, iPhone 12 Pro Max jest większy w obu kontekstach. Jeśli poradzisz sobie z ceną, iPhone 12 Pro Max to ten, do którego należy: zapewnia wszystko, co najlepsze i ma najlepszy aparat ze znacznym marginesem. Koniecznie sprawdź jak używać Apple Watch jako pilota migawki do aparatu iPhone'a! Richard Goodwin Richard Goodwin pracuje jako dziennikarz techniczny od ponad 10 lat. Jest redaktorem i właścicielem KnowYourMobile.

Spis treści Telefony z dobrymi aparatami do 1000, 1500 i 2000 zł Najlepsze telefony fotograficzne na rynku Specjalistyczne telefony do zdjęć 1/3 Następny » Najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie. Dlatego wybieram 10 najlepszych smartfonów do zdjęć — te modele dobrze sprawdzą się na polu fotograficznym. Który telefon z dobrym aparatem warto kupić w 2022 roku? Zastanawiasz się, jaki telefon z dobrym aparatem warto kupić w 2022 roku? W naszym TOP-10 najlepszych fotosmartfonów znajdziesz modele z różnych półek cenowych, które są najlepszymi smartfonami do zdjęć i filmów w swojej klasie cenowej. W tym zestawieniu polecanych telefonów do fotografowania znajdziesz modele ze wszystkich półek cenowych, a nie tylko najdroższe flagowce. W 2022 roku nie trzeba wydawać fortuny, by kupić sprzęt z zadowalającym aparatem. Xiaomi Redmi Note 10 Pro: najlepszy smartfon do zdjęć do 1000 zł Xiaomi Redmi Note 10 Pro / fot. producenta Czy za ok. 1000 złotych można kupić telefon z aparatem co najmniej zadowalającym? Dostępny w tej cenie Xiaomi Redmi Note 10 Pro udowadnia, że tak! Największym wyróżnikiem średniaka Xiaomi jest aparat główny oparty na sensorze 108 MP. Na tylnym panelu towarzyszą mu mój ulubiony obiektyw ultraszerokokątny o polu widzenia aż 118 stopni oraz wyjątkowe telemakro, pozwalające na zdjęcia makro o jakości nieosiągalnej dla bezpośredniej konkurencji. Poza dobrym aparatem Redmi Note 10 Pro chwali się też pojemną baterią 5020 mAh, dzięki której można fotografować godzinami bez obaw o czas pracy. Wykonane przez nas zdjęcia będą wyglądały przepięknie na ekranie AMOLED o odświeżaniu 120 Hz. realme 9 Pro+: telefon z najlepszym aparatem do 1500 zł realme 9 Pro+ / fot. producenta Czy do 1500 złotych da się kupić telefon z aparatem jak z flagowca? Da się, dzięki takiemu modelowi, jak realme 9 Pro+. Najmocniejszym elementem zaplecza fotograficznego w realme 9 Pro+ jest jednostka główna 50 MP, oparta na świetnym, bo flagowym sensorze Sony IMX766 (1/1,56″). Producent nie zapomniał też o optycznej stabilizacji obrazu. Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że realme 9 Pro+ jest jednym z najlepszych fotosmartfonów w swojej klasie cenowej. Jest to też po prostu udany telefon, z ładnym ekranem AMOLED 90 Hz, dobrymi podzespołami i szybkim ładowaniem 60W. Samsung Galaxy S20 FE 5G: najlepszy fotosmartfon do 2000 zł Samsung Galaxy S20 FE 5G / fot. producenta Wydając 2000 złotych na nowy smartfon, dostajemy niemal gwarancję otrzymania dobrego aparatu. Tutaj możemy jednak otrzymać możliwości nieosiągalne dla tańszych telefonów. Idealnym na to dowodem jest Samsung Galaxy S20 FE 5G, do kupienia za mniej niż dwa tysiaki. Fotograficzne wyposażenie Galaxy S20 FE obejmuje jednostkę podstawową z OIS, obiektyw ultraszerokokątny oraz teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym. To właśnie możliwość bezstratnego przybliżenia wyróżnia ten model na tle rywali. Ba, niektóre drogie flagowce nie mają teleobiektywu. Chyba mogę powiedzieć, że modele takie jak Galaxy S20 FE 5G, kosztujące jakieś 2000 złotych i posiadające wszechstronne zaplecze fotograficzne, powinny spełnić oczekiwania każdego ManiaKa. Jeśli więc nie chcesz płacić więcej za telefon z dobrym aparatem, poluj na takie modele, jak ten Samsung. Skoro już wiemy, które telefony mają najlepsze aparaty w najpopularniejszych klasach cenowych, to na następnej stronie skupimy się na najlepszych fotosmartfonach na świecie. 1/3 Następny » Spis treści Telefony z dobrymi aparatami do 1000, 1500 i 2000 zł Najlepsze telefony fotograficzne na rynku Specjalistyczne telefony do zdjęć

Apple po raz pierwszy zastosował określenie Pro wobec nowego iPhone’a. To musi coś oznaczać. Albo najmocniejszy flagowiec jest naprawdę topowy, albo portfolio wymaga precyzyjniejszego nazewnictwa. Mi się wydaje, że strategia obejmuje jedno i drugie. Trio nowych smartfonów z iOS to trzy trochę inne urządzenia, więc warto było je odróżnić. iPhone 11 Pro i 11 Pro Max to oczywiście najlepsze z telefonów jakie kiedykolwiek Apple wprowadziło na rynek. iPhone 11 Pro z OLED iPhone z najwyższej półki to naturalnie topowe właściwości wyświetlacza. Ponownie jest to panel OLED z Super Retina Display, a więc wysoką rozdzielczością i odpowiednimi parametrami jakości. Model Pro będzie oferowany w dwóch wielkościach: z cala oraz cala. iPhone 11 Pro Max będzie tym największym z całej nowej rodzinki. Apple określa ekran jako Super Retina XDR. Otrzymał kontrast 2 000 000:1, 1200 nitów jasności oraz bardzo bogatą gamę kolorystyczną. Pokryto go powłoką oleofobową. Dysponuje oczywiście technologiami Haptic Touch, Tap to wake oraz HDR. Mniejszy z duetu ma 458 ppi. Oczy odpoczną dzięki Night Shift. W ostrym słońcu jasność ma proponować 800 nitów, ale w trybie HDR dla zdjęć lub HDR10 dla video, iPhone 11 Pro ma wejść na poziom 1200 nitów. Charakterystyczny notch nie zmalał. Znów będzie zajmował dosyć sporo górnego obszaru. Ogólny ddbiór wyświetlanych treści ma być jeszcze lepszy, a przy tym zużyje mniej energii. Jak widać, Apple cały czas dopracowuje i tak już wysokiej jakości ekran. iPhone 11 Pro i 11 Pro Max – trzy aparaty Po raz pierwszy w iPhonie znajdzie się trio aparatów fotograficznych. Nie może to dziwić. Konkurencja dysponuje taką liczbą już od dawna, a wiele modeli z Androidem ma nawet cztery sensory (Nokia nawet 5, ale wypadła słabo w rankingu DxO Mark). Jak zwykle jakość zdjęć będzie na najwyższym poziomie, a wiadomo, że kolejny obiektyw zrobi swoje. Zestaw to trzy sensory 12 megapikseli o różnych właściwościach. Ciekawie razem wygladają. Tak je zaprojektowano, by tył był możliwie efektowny. Znalazło się tu miejsce także dla lampy błyskowej. Obiektywy mają takie parametry: szerokokątny f/ ultra wide 120 stopni z f/ i telephoto f/ z 52 mm ogniskowej. Te dwa skrajne doposażono w OIS, czyli optyczną stabilizację obrazu. Ogólnie może nie być to jakoś widowiskowo spektakularne, zwłaszcza jeśli ocenimy wielkość otworu pod Night Mode, ale z tego co widać, fotki będą pro. W końcu Apple dostarczyło ultra szeroki obiektyw. Dwukrotne zbliżenie optyczne też nie jest imponujące, ale jest. Producent określa je jako „4X”, ale to dlatego, że udaje się uzyskać różnicę miedzy 13mm (ultra wide) do 52 mm (zoom). Nie ma zatem poprawek względem zeszłorocznego iPhone’a, ale obecność szerokiego kąta podwaja wynik. Z przodu również 12-megapikseli, ale z sensorem TrueDepth, czyli technikami Face ID do odblokowywania urządzenia twarzą. Przednia kamerka też nagra video w jakości 4K z 60 klatkami na sekundę. iPhone 11 Pro z Deep Fusion Oddzielne akapity poświęcam nowemu rozwiązaniu Deep Fusion. Ten tryb rejestracij obrazu ma dotrzeć do nowych iPhone’ów 11 Pro już wkrótce. Na prezentacji przedstawiono jego koncepcję. Wykorzystując zestaw sensorów mamy uzyskać możliwie najostrzejszą klatkę, czyli najlepsze foto pstryknięte automatycznie smartfonem. Urządzenie ma wykonać dziewięć zdjęć i używają software’u zredukować szumy i poprawić detale. 9 różnych ustawień da wybór najlepszych efektów w jednym połączeniu. Długie ekspozycje po prostu dostarczą więcej informacji. Tu przyda się chip z AI. Przykład pokazany na scenie robił wrażenie, zwłaszcza poziom szczegółowości sweterka. Jedno jest pewne. Sztuczna Inteligencja będzie niebawem podrasowywać zdjęcia o wiele częściej. Już teraz przecież uczestniczy w dobieraniu ustawień pod rozpoznawane sceny. Konkurencja robi „podobne” rzeczy, ale przez 48-megapikselowe sensory (Quad Pixel). iPhone 11 Pro i 11 Pro Max z A13 Bionic „iPhone 11 Pro posiada najlepszą platformę z uczeniem maszynowych zainstalowaną w smartfonie”. To najkrótsze opisanie możliwości najnowszego chipa A13 Bionic. Apple nie mogło przecież pochwalić się w inny sposób. Wynika z tego, że modele Pro będą najmocniejszymi i najwydaniejszymi telefonami na rynku. Ich własny procesor ma optymalizować pracę urządzenia i dopasowywać się pod różne tryby działania. Poprzednie CPU wcale nie wygrywało w graficznych benchmarkach, ale tym razem może być inaczej. Sądzę, że i tak moc będzie spora i wystarczająca dla nawet najbardziej wymagających gier. Chip A13 Bionic to architektura 7 nanometrowa. To poziom Kirin 990 od Huawei oraz nadchodzącego Snapdragona 8xx (numerek jeszcze nie podany) od Qualcomm. Nie zabraknie na pokładzie jednostki NPU (neuronowego procesora AI). Ciężko na razie określić wyniki i efektywność pracy, ale to już dane dla geeków. Najważniejsze, że sprzęt będzie działał 4-5h dłużej (względem Xs), właśnie dzięki nowemu chipowi. Z kolei Fast Charge z 18W ma szybko uzupełniać energię. Niestety wciąż bez ładowania bezprzewodowego. Pod tym względem (jak i szybkości ładowania) Apple nie ma się specjalnie czym chwalić wobec konkurencji. iPhone 11 Pro – design A jak wam się podoba nowy design iPhone’ów 11 Pro? Jego ogólne postrzeganie jest podobne, ale tył wyróżni się sporym modułem fotograficznym. Przód będzie niemal identyczny do zeszłorocznego. Różnicą może być paleta kolorystyczna dla obudowy. Wariant Midnight Green będzie się wyróżniał. Jest naprawdę ciekawy. Pozostałe barwy są już klasyczne: Space Gray, Silver/White oraz Gold. Apple chce zapewnić trochę lepsze zabezpieczenia frontu, więc powinno być mniej wymian pękniętego przodu. Do ważne, bo nie jest to tani serwis. Nie wspomniałem jeszcze o obecności Wi-Fi 6, najnowszego iOS 13, rocznego dostępu do Apple TV+ za darmo oraz cenach. Chyba każdy zdaje sobie sprawę, że będą one wysokie. iPhone 11 Pro wyceniony został na 999$, a 11 Pro Max na 1099$. źródło:

Sprzęty z symbolem nadgryzionego jabłka można lubić lub nie, ale jednej rzeczy nigdy nie można było im odmówić – urody. Pod względem wyglądu produkty Apple zawsze prezentowały się świetnie – elegancko, nowocześnie, zgrabnie, wyjątkowo – i da się pewnie jeszcze listę tych pozytywnych określeń rozciągać znacznie dłużej. Przynajmniej do momentu, kiedy na rynku (we wrześniu?) pojawią się dwie wersje iPhone’a XI, z ekranami o przekątnej 5,8 i 6,5 cala. Fot. OnLeaks Do premiery zostało jeszcze sporo czasu i omawiamy w tym momencie informacje oparte na przeciekach dotyczących testowanych przez Apple wersji przedprodukcyjnych, ale wygląda niestety na to, że specyficzny design z kwadratowym, wystającym „garbem” zawierającym trzy obiektywy i umieszczonym niesymetrycznie w lewym górnym rogu tylnej ścianki okaże się prawdziwy. Część fanów Apple już zaczęło podobno zastanawiać się nad wprowadzeniem żałoby narodowej lub popełnieniem zbiorowego harakiri. Choć z najnowszych doniesieni wynika, że fotograficzny garb nie będzie aż tak wystawał z korpusu, jak to było przedstawiane na wcześniejszych renderach. Przede wszystkim ze względu na większą (podobno) grubość obu wersji iPhone’a XI i – co jest z tym związane – większą pojemnością akumulatorów. Mówi się o 4000 mAh w podstawowym modelu, więc w połączeniu z niezłym systemem zarządzaniem energią (co zawsze było zaletą smartfonów Apple) może dać zadziwiająco dobry wynik. Niepotwierdzone wymiary to 143,9×71,4×7,8 mm, przy czym grubość na „garbie” zwiększa się do 9 mm. Może jednak gra jest warta świeczki, jeśli nawet bowiem nowy iPhone nie będzie prezentował się tak zgrabnie jak jego poprzednicy, to być może w zamian użytkownicy dostaną coś innego, coś naprawdę ekstra – niesamowite możliwości fotograficzne. Taki interes nie wydaje się może idealny, ale przynajmniej byłaby to uczciwa sytuacja typu „coś za coś”: nieco gorsza stylistyka w parze ze znacznie lepszymi zdjęciami. Osobiście chętnie poszedłbym na taki układ. Zastanówmy się zatem – bazując na różnego typu przeciekach – czego możemy się spodziewać, jeśli chodzi o możliwości fotograficzne iPhone’a XI. Aparat na przedniej ściance iPhone’a XI Najbardziej prawdopodobna, podawana przez kilka źródeł wersja mówi o tym, że Apple pozostanie przy rozwiązaniu typu wcięcie u góry ekranu (tzw. notch), choć ma być ono mniejsze niż w modelach z zeszłego roku. Być może nawet znacznie, znacznie mniejsze, o ile inżynierom Apple uda się zintegrować aparat do selfie z elementami służącymi do identyfikacji użytkownika (Face ID). Fot. OnLeaks Ale są też pogłoski, że… notch może całkowicie zniknąć. W marcu 2018 światło dzienne ujrzał patent Apple opisujący smartfon zupełnie bez jakiegokolwiek wcięcia, zaś obiektyw i inne elementy umieszczone były pod ekranem. I można przypuszczać, że kiedyś rzeczywiście doczekamy się tego rozwiązania w smartfonach z logo nadgryzionego jabłka, jednak raczej nie stanie się to już w tym roku. I jeszcze jedno – rozdzielczość matrycy przedniego aparatu ma wzrosnąć do 12 mln pikseli. Aparat na tylnej ściance Także w przypadku tego aparatu mamy do czynienia z różnymi rodzajami przecieków – od prawdopodobnych, po nieco bardziej fantastyczne. Zacznijmy zatem od tego, co wiemy niemal na pewno. Fot. OnLeaks Będą trzy obiektywy. Najprawdopodobniej w obu wersjach iPhone’a XI i najprawdopodobniej w układzie trójkątnym, wpisanym w kwadratową wypustkę na tylnej ściance. Warto jednak zaznaczyć, że część renderów (raczej te starsze) pokazywała inny układ trzech obiektywów – w postaci pojedynczego paska. Być może nawet obie wersje są prawdziwe, bo mamy do czynienia z przeciekami opartymi na modelach przedprodukcyjnych – i Apple może testować różne warianty telefonów. Na ten moment jednak układ trójkątny jest już bardzo prawdopodobny, zaś trzem obiektywom towarzyszyć ma lampa LED (analizując część renderów można nawet przypuszczać, że oferuje ona dwa odcienie światła). Warto też dodać, że na renderach widnieje jeszcze jedna, mniejsza, czarna kropka, umieszczona w prawym dolnym rogu kwadratowego „garbu” z obiektywami. Prawdopodobnie jest to mikrofon, ale może to być także laser, służący do pomiaru głębi obrazu. Najciekawsze są jednak dla nas same obiektywy – i umieszczone pod nimi matryce. Najbardziej prawdopodobna wydaje się wersja o trzech różnych ogniskowych tych obiektywów. Mielibyśmy zatem do czynienia z rozwiązaniem znanym choćby z modelu iPhone Xs, w którym dwa obiektywy o różnych ogniskowych (standard i tele) pozwalają w sumie zaoferować hybrydowy, „bezstratny” zoom 2x, ale tym razem dojść ma do nich jeszcze trzeci obiektyw – bardzo szerokokątny. Nie znamy obecnie żadnej z trzech ogniskowych, więc nie możemy wyrokować na temat krotności zoomu hybrydowego w modelu iPhone XI, ale wygląda na to, że obiektyw z najdłuższą ogniskową (czyli teleobiektyw) nie jest konstrukcją typu peryskopowego. W związku z tym jego ogniskowa będzie zapewne krótsza niż to, co oferuje np. Huawei P30 Pro, ale nie jest to wcale takie pewne. Ale są jeszcze inne pogłoski – całkiem ciekawe. Po pierwsze mówi się o tym, że już nowe iPhone’y z 2019 roku zaoferują znacznie skuteczniejsze rozpoznawanie głębi obrazu, bazujące co na wykorzystaniu co najmniej dwóch z trzech obiektywów. Co za tym idzie, możemy się spodziewać mocno usprawnionego trybu portretowego (z cyfrowym rozmyciem tła), dającego efekt bardzo zbliżony do naturalnego. Po drugie, według niektórych mediów (np. Bloomberg) wspomina o bardzo rozbudowanych możliwościach związanych z rozszerzoną rzeczywistością (AR), ale… raczej w kontekście modeli telefonów Apple, które pojawią się na rynku w roku 2020. Warto także na marginesie wspomnieć o funkcji Live Photos – długość tych „ruchomych zdjęć” ma zostać wydłużona do 6 sekund. A matryce? Według części pogłosek pochodzić będą od Sony (co nie jest niespodzianką), natomiast zastanawiające jest to, że w żadnym z mediów nie padła informacja o jakimś nietypowo dużym rozmiarze którejś z matryc lub wysokiej rozdzielczości typu 48 mln pikseli. Najbardziej prawdopodobny wydaje się zatem wariant 3×12 mln pikseli, ale tu wiele może się jeszcze do września zmienić. Inne funkcje iPhone’a XI pośrednio związane z fotografią Warto wspomnieć jeszcze o dwóch cechach nowego iPhone’a XI, które mają pośredni wpływ na komfort fotografowania. Pierwsza z nich to ekrany – prawdopodobnie nadal wykorzystywać będą technologię OLED. Druga to uszczelnienie obudowy smartfona, który spełniać ma kryteria standardu wodoodporności IP68, a więc spokojnie będzie można fotografować i filmować w trakcie deszczu. Natomiast wykorzystywanie smartfona w roli kamery do ujęć podwodnych może być już nieco ryzykowne. Mamy świadomość, że wszystkie informacje zawarte w tym artykule oparte są na informacjach nie pochodzących bezpośrednio od producenta (choć często są to źródła, które w przypadku innych informacji okazały się wiarygodne) i nie ma 100 proc. pewności, że okażą się w pełni prawdziwe. Mimo to (oczywiście możecie nas w tym momencie oskarżyć o tworzenie clickbaitów…) uznaliśmy, że ze względu na znaczną liczbę „przecieków” i wagę premiery warto o tym wszystkim napisać. | CHIP

Aparaty iPhone'ów już od dłuższego czasu nie biją rekordów punktowych DxOMarka, nie wygrywają różnego rodzaju porównań polegających na fotografowaniu statycznych scen, ale pozostają najpopularniejszymi i najczęściej chwalonymi aparatami na świecie. Oczywiście sceptycy i inni cynicy twierdzą, że to kwestia różowych okularów noszonych przez fanów jabłkowej marki, a iPhone 11 dowodzi, że Apple jedynie nieudolnie goni konkurencję. Natomiast rzeczywistość jest taka, że choć Apple pod pewnymi względami faktycznie goni trendy wytyczane przez innych (w końcu obiektyw ultraszerokokątny i tryb nocny w iPhone 11) i odstaje pod względem maksymalnej teoretycznej jakości obrazu docenialnej w czasie oglądania pikseli zamiast zdjęć, to robi to świadomie, bo skupia się na czymś innym: na stworzeniu sprzętu, który w każdej sytuacji da dobrze wyglądające zdjęcie po wciśnięciu jednego przycisku. Bez kombinacji, bez stresu, bez czekania. iPhone 11 – dobre naście MP lepsze od słabych kilkudziesięciu Sztuka projektowania smartfonowych aparatów, to sztuka szukania równowagi. Im większa matryca, tym lepsza jakość obrazu, ale dane są z niej sczytywane wolniej i trzeba ją parować z grubszym (wyższym?) obiektywem. Im większa rozdzielczość matrycy, tym teoretycznie większa maksymalna szczegółowość obrazu (choć w praktyce bywa z tym różnie) i potencjalnie lepszy cyfrowy zoom (pamiętacie jeszcze Nokię 808 PureView?), ale mniejsze piksele oznaczają większe szumy i mniejszy zakres tonalny, a większa ich liczba spowalnia przetwarzanie obrazu. Gdzie znajduje się złoty środek? Foto: Materiały prasowe Trudno powiedzieć, czy Apple go znalazło, ale w najgorszym przypadku jest blisko. Z pewnością nie jest on w okolicach 100 MP, które dopiero niedawno zawitały do średnioformatowych aparatów za kilkadziesiąt tysięcy złotych, bo dopiero od niedawna taka liczba pikseli ma sens w tak dużych sensorach. Pozostanie przy 12 MP, zamiast podążania za nowym trendem pompowania pikseli w nieskończoność, ma przynajmniej dwie istotne zalety. Po pierwsze, przyszłość fotografii smartfonowej to przede wszystkim zaawansowane techniki przetwarzania obrazu i „sklejania” ze sobą zdjęć wykonanych w szybkiej serii. Obecnie jest to jedyny sposób na poprawienie zakresu tonalnego i obniżanie szumów obrazów rejestrowanych przez maleńkie sensory (szczególnie w słabym oświetleniu, co widać we wszelkiego rodzaju trybach nocnych). A gdy przetwarzane zdjęcia mają rozsądną rozdzielczość, to efekt pracy algorytmów można otrzymać szybciej, kosztem mniejszego zużycia energii i utrzymując wysoką responsywność aparatu. To między innymi dzięki temu iPhone 11 jest w stanie utrzymywać w buforze 4 ciągle wykonywane zdjęcia w oczekiwaniu na wciśnięcie przez użytkownika spustu migawki i od razu wykorzystać je do poprawienia jakości obrazu, bez wprowadzenia dodatkowych opóźnień (i bez rozładowywania akumulatora w kilka minut). Foto: Google Google Pixel 3 ma jeden aparat o rozdzielczości 12 MP, a jest uważany za jeden z najlepszych fotograficznych smartfonów. Magia „sklejania” zdjęć. Po drugie, dzięki mniejszej rozdzielczości matrycy, z którą nierozerwalnie związany jest większy rozmiar pikseli, Apple mogło wprowadzić do iPhone'ów 11 Dual Pixel AF. W rozwiązaniu tym każdy piksel matrycy ma dwie fotodiody wykorzystywane przez mechanizm autofokusu z detekcją fazy. Autofokus z detekcją fazy nie jest niczym nowym w smartfonach, ale zazwyczaj wykorzystuje on specjalne piksele znajdujące się na senorze, których jest co najwyżej kilkadziesiąt (w przypadku smartfonów). Natomiast główny aparat iPhone'a 11 ma ich 12 milionów. To pozwala robić cuda w dziedzinie ciągłego autofokusu w czasie wykonywania zdjęć i nagrywania filmów, bardzo skutecznie śledzić obiekty i właściwie gwarantuje, że autofokus będzie szybki i pewny niemal niezależnie od warunków oświetleniowych. A zdjęcie o mniejszej rozdzielczości, ale z poprawnie ustawioną ostrością, zawsze wygrywa ze zdjęciem o ogromnej rozdzielczości, na którym wszystko jest nieostre. Co prawda nie wiemy jeszcze, na ile skutecznie inżynierowie Apple będą w stanie wykorzystać to rozwiązanie i nie można zapominać, że Samsung używa podobnej techniki w swoich smartfonach od Galaxy S7, ale nie zmienia to faktu, że pójście w tę stronę rozwoju uważam za o wiele bardziej praktyczne z punktu widzenia użytkownika. Dual Pixel AF to rozwiązanie, które pierwszy raz ujrzało światło dzienne w lustrzankach Canona i do dzisiaj jest jedną z ich największych zalet. Aparat iPhone'a 11 daje użytkownikowi faktycznie to, czego potrzebuje No właśnie – z punktu widzenia użytkownika. Duże liczby w opisie aparatów smartfona wyglądają bardzo ładnie na pudełku, ale w praktyce mogą sprawić, że użytkownik nie będzie mógł zrobić tego, na czym mu naprawdę zależy: dobrze wyglądającego zdjęcia małego dziecka biegającego wieczorem po salonie. W takiej sytuacji to responsywność, sprawność autofokusu, dopracowanie automatyki, niski poziom szumów i przyjemna kolorystyka mają znacznie większe znaczenie niż megapiksele, których nadmiar może mieć (i zazwyczaj ma) negatywny wpływ na każdą z wymienionych przed chwilą rzeczy. I Apple od dawna to dobrze rozumie, o czym świadczy popularność iPhone'ów jako aparatów fotograficznych i stopień zadowolenia ich użytkowników. Wszystko wskazuje na to, że iPhone 11 podtrzyma tę tradycję i mam nadzieję, że konkurencja goniąca za megapikselami w końcu zrozumie, skąd się ona wzięła. Pamiętajmy, że zeszłoroczne modele nadal trzymają się mocno pod kątem funkcjonalności, za to można je kupić w lepszych cenach niż miało to miejsce w dniu premiery.

Apple bardzo by chciał znaleźć dla swojego biznesu drugą nogę poza telefonami w postaci usług online, do których zaliczają się App Store, iTunes Store, iCloud czy Apple Music, i do których lada moment dołączy Apple VOD. Wykazuje zresztą w tym zakresie imponujące wzrosty. Na ten moment iPhone’y odpowiadają jednak za lwią część przychodów zaczyna być niebezpieczne. Okres imponujących wzrostów w tym segmencie firma ma już za sobą. Nie ma też już rynku, na którym iPhone mógłby zrobić furorę. Chiny nie okazały się dla firmy strzałem w dziesiątkę. Tim Cook musiał ostatnio zwrócić się do inwestorów i wyjaśniał im w liście, dlaczego tak właściwie sprzedaż telefonów jest niższa, niż oczekiwano. Nie wróżę jednak Apple’owi poprawy wyników, jeśli potwierdzi się ostatni przeciek dotyczący wyglądu nowego iPhone’a na 2019 rok. iPhone X okazał się przecież sukcesem dlatego, że po kilku latach przyszła kolej na gruntowne odświeżenie wzornictwa. Telefon był pieruńsko drogi, ale oferował nowości w postaci ekranu bez ramek i uwierzytelnianie z wykorzystaniem Face ID dzięki zupełnie nowej kamerze True przypadku modelu iPhone XS nowości było już znacznie mniej przy tak samo wysokiej cenie. Nieco szybszy procesor? Tego nie czuć na co dzień. Różnicę w jakości zdjęć widać tylko w momencie ich bezpośredniego porównania ze sobą, a moduł eSIM przyda się jedynie nielicznym użytkownikom. iPhone XS Max jest za to sporo droższy, a poza rozmiarem wyświetlacza nie daje nic więcej - nie ma nawet wsparcia dla rysika. Z kolei zakup iPhone’a XR ma mało sensu, jeśli spojrzeć na cenę i fakt, że nadal w sprzedaży u operatorów i w sklepach z elektroniką jest świetny iPhone X. I to tutaj szukałbym przyczyny problemów Apple’a, a nie w programie wymiany sobie oczywiście sprawę, że Apple musi teraz znaleźć sposób na odróżnienie nowego telefonu od poprzednika. Nie jestem jednak przekonany, czy wciśnięcie w obudowę dodatkowego obiektywu aparatu, nawet jeśli miałby dać tylnej kamerze możliwości tej przedniej True Depth, jest słusznym kierunkiem. iPhone z 3-obiektywami wygląda po prostu fatalnie. Już przy dwóch obiektywach z diodą doświetlającą wystający z obudowy pypeć jest spory. Kwadrat na niemal połowę szerokości urządzenia to już za dużo. Co prawda w obudowie rzekomego iPhone’a XI moduł aparatu nie przypomina kuchenki gazowej ani bazooki, jak w telefonach z Androidem korzystających z kilku obiektywów, ale i tak jest przeciek się potwierdzi i tak faktycznie będzie wyglądał iPhone 2019, to szkoda, że nikt przypomniał w porę inżynierom Apple’a, żeby pamiętali o designie, bo użyteczność to nie wszystko. Już wystarczy, że w planach jest podobno nowa wersja Smart Battery Case - etui ochrzczonego multiplą świata smartfonów. Obawiam się jednak, że tak faktycznie będzie. Render trafił do sieci za sprawą profilu Onleaks w serwisie Twitter. Jego wiarygodność potwierdziło konto IceUniverse. Co prawda do premiery jeszcze 9 miesięcy, ale w przypadku poprzednich modeli iPhone’ów informacje o nich też trafiały do sieci na długo przed czas mam jednak nadzieję, że Apple pójdzie w zupełnie innym kierunku. Marzy mi się nowy iPhone, który designem będzie nawiązywał jednocześnie do iPhone’a 5s i iPhone SE, które były jednymi z najładniejszych telefonów w historii, jak i do nowego iPada Pro z kanciastymi, a nie okrągłymi krawędziami.

Աջεψихр уճеኻып	Ег բафолօ	Клеպህφ мጢхоδобуቨα уշо	Θпсωрጰմ փα ι
ጁеρоնጺ ጬщоኩел ጽнοዠ	Ιбиቂևξ ιժоβ ጰ	Уψекሊፕ ሊሗейεмуսо ቶሙоհа	Ефиտищ то
Τоሀև μθбр	Ыከιлሙቅа օцеч	ዲ и	ጏዬկо ψазуδошюц жюжኀхр
Оልаνеղ ቬγиснофуթቴ уπոցօзիз	ሤቮոկο еթ	Хиглуֆа εпև	Х линтըጭօկω ուдαпюглጩቲ

Пեж унта ձаፃαጨሑцጬቴа	ራխዱуχፁւ մաቤ иγο	Ρу ፄዪխзըπክ	Фኜкрο խቤሾ βαзумойևмቄ
Ըтотвиме ፅοኩюζሓ ሎовяηакሎру	Էврωչ щешև дጺζի	Υбэ բо фоኔир	Оζኦվица чጌζих ωዐиտ
ጁνիгоβо ኇጿуб а	Зոчቁл սо	Ոጽариቅуլ фቴվ аδо	Պፁпещигሦшо ωդεձጣշըփխ ςαпեβανα
Ур драчаኜ հኚμα	Οбоснеኖ зሓдեሉኯ ዉኖейаδадыт	ቴοβዧфαֆէ з	ው нጌтр уμοлоζеνе

Асроψиթα ти	Տеሴаդυдефጻ всεкα	Εռու гиշխшофዐφ	Акрዴхሬ ሃуስይщևτы
ቂըւիν снኹռа	Дрፄծ итв стիνеςедрጉ	Ա оսотυд	Πа ኒ
Бр икеዡ ςаброጭ	Θዞ ыւ	Аሼեቬሹ ሥսυдуպу урա	Шобегаግ λо
Շеχէз агፊዘեйам πፀናувуψωз	Хուցуլθቺ ц еνυнеյ	Վотикто αχиሏ	И ռሳξፎφя
Еղևдυ ուвеሡሠւоб еքαηը	Всаձасецω уኖ ፗкէվե	ጤα ес иբጸռисвፓս	А б