Gruszka to taki owoc, który pasuje do różnych potraw. Wszystko zależy od tego, czy lubisz łączyć słodko-kwaśne smaki w wytrawnych daniach. Gruszkę można podać zarówno w formie deseru, jak i na obiad lub drugie śniadanie. Kiszone gruszki idealnie pasują do kotletów mielonych, pieczonej kaczki lub kurczaka z ziemniakami.
Czy istnieją jakiekolwiek zagrożenia związane z podawaniem kapusty swojemu psu? W tym artykule postaram się odpowiedzieć na te pytania i dostarczyć trochę informacji na temat tego, czy pies może jeść kapustę.Tak, pies może jeść kapustę. Jest to zdrowa i smaczna przekąska dla psa.
Siła, z jaką pędzący inny pies, rower czy samochód uderza w psa, jest duża, ale też i bardzo zmienna, a urazy bywają tym większe, im masa czworonoga mniejsza, a siła uderzenia większa. Trudno zatem przewidzieć, jakie obrażenia powstaną u czworonoga na skutek wypadku – mogą to być niewielkie pęknięcia kości, ale też
Recommended Posts Share Link to comment Share on other sites Share strawi go spokojnie. Quote Link to comment Share on other sites Author Share oby tak było. Na razie wygląda w porządku będę go obserwować Quote Link to comment Share on other sites Share Strawi albo i nie, wszystko zależy w którym miejscu gryzak utkwił, jeżeli gdzieś w jelitach może dojść do zatkania i problem ogromny. Nie bagatelizowałabym tej sytuacji, gryzak pod wpływem wilgoci puchnie i klinuje mocniej. Obserwuj psa, wymioty, wzdęty brzuch, utrata apetytu to oznaka początku czegoś niedobrego. Może być również tak jak pisze gryf80, przy odrobinie szczęścia psina strawi tą prasowaną kość Quote Link to comment Share on other sites Author Share na razie jest wszystko ok. Zjadł troche trawy, może to zwymiotuje, ale on często je trawę więc może to bez związku. Po jakim czasie mogą być te opisane objawy? ten gryzak raczej nie jest z prasowanej skóry Quote Link to comment Share on other sites Share Z tego co podlinkowalas to zwykly penis wolowy,wiec nawet polkniety w calosci powinien ulec strawieniu. Quote Link to comment Share on other sites 6 months later... Share Moi drodzy- mam pytanie. Mój psiak strasznie upodobał sobie gruszkę taka gruszkę z apteki. A ja głupia dałam mu do zabawy i widzę że odgryzł kawałek tej gumy i przeszukałam cąłi mieszkanie i nie widze tego ngdzie, chyba połknęła. Ale to taki kawałek może z 1 cm, chyba że paniuję a gdzieś w domu to będzie w dywanie np. Ale ona zachowuje się normalnie, biega, pije... Powinnam się marwtic? Quote Link to comment Share on other sites Share Link to comment Share on other sites Share Pociesze pies połknął kiedyś mydelniczke, taką gumową z przylepcami z wiedziałam,że ją połknął bo go na tym nie złapałam,ale mydelniczka wraz z mydłem wszędzie,nawet podejrzewałam dzieci że gdzieś wyniosły,winowajcy nie pół roku i pies ją zwrócił, ponieważ cała była oblepiona sierścią i zwinięta w rulon długo zastanawiałam się co to zapomniałam,że kiedyś mydelniczka mi zniknęła i się bardzo mu to utknęło ? Przez te pół roku pies mi nie chorował i był bardzo żywiołowy,ale zapewne go to gniotło. Quote Link to comment Share on other sites Share Mój psiak- york (ponaadgabarytowy bo 5 kg). Ale sama nie wiem, obserwowałam kupkę. Normalna ciemna, jak zawsze. Apetyt ma jak zwykle, wodę piję, więc chyba ok ? Jeśli połknęła to się to w żoładku porozpada na kawałki, czy "w całośc" wyyyy e a ? Quote Link to comment Share on other sites Share w całości powinien "wyleżc" Quote Link to comment Share on other sites Share O jejku,,jakkolwiek strasznie to brzmi- oglądałam każdą kupkę psiaka z bliska, żeby zobaczyć i teraz dopiero wyszło to dziadostwo z kupką. Masakra, jakie człowiek głupie błędy popełnia, przez które cierpi biedny pies. Brzucholek nie wiem, czy bolał ją, bo zachowywała się jak zwykle, żadnych zmian, ale zawsze do kupki się zbiera na spacerze a teraz nagle się jej zachciało, wyszlam w kapciach z nią biegiem i proszę. uuuff całe szczęście. Quote Link to comment Share on other sites Share Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Wiesz już, że tak. Twój pupil może jeść większość owoców sezonowych, w tym właśnie jagody, wspomniane borówki amerykańskie, maliny, jeżyny, a nawet żurawinę. Nie podawaj jednak jagód na własną rękę, jeśli pupil na coś choruje. Skonsultuj tę kwestię z lekarzem weterynarii.
john dogblogŻywienieCiasteczka dla psa – Psie smakołyki home... W sklepach jest ogromny wybór psich smakołyków. Na co dzień często z nich korzystamy. Bajzel na szczęście nie jest wybredny, więc bardzo rzadko zdarza nam się trafić na coś, co mu nie smakuje. Wszystko wciąga w sekundę, intensywnie mlaskając i przebierając łapami w oczekiwaniu na więcej. Lecz w przypadku domowych przysmaków takich jak ciastka dla psa, ta sekunda jest jakaś taka krótsza, mlaskanie bardziej intensywne, a przebieranie łapkami zostaje zastąpione głośnym oszczekiwaniem. Stąd właśnie wiemy, że domowe są lepsze. Większość z nas nie ma czasu, by codziennie piec ciastka dla psa. Wiadomo dlaczego. Można też zapytać: „ale po co, skoro w sklepach jest taki wybór?”. Po prostu od czasu do czasu miło jest sprawić psu taką niespodziankę – albo na specjalną okazję, albo po prostu jest to inna forma spędzania czasu razem z psem. Takie pieczenie urządzamy raz na kilka miesięcy. To dobre zajęcie na deszczowe popołudnia, kiedy nie chce się wyjść na dłuższy spacer. Bajzel bardzo chętnie „pomaga” przy pieczeniu i jestem pewna, że nie jest jedynym psem chętnym do pomocy przy tej czynności. Szczególnie, że na końcu czeka nagroda. Kilka miesięcy temu opisaliśmy tutaj przepis na mięsne klopsiki z marchewką. Dziś mamy dla Was drugi pomysł na domowe psie przysmaki. Tym razem ciasteczka rybne. Składniki: 150 g surowej ryby My dajemy świeżego łososia, ale może to też być tuńczyk z puszki w sosie własnym, wtedy ciastka dla psa będą bardziej aromatyczne i pachnące rybą. 50 g gruszki lub jabłka 150 g płatków owsianych 1 jajko opcjonalnie: ser żółty JohnDog poleca: Na początek wrzucamy do blendera płatki owsiane i przez kilkanaście sekund mielemy. Dzięki temu otrzymujemy dość drobną mąkę owsianą. Odkładamy ją na bok. Następnie do blendera wkładamy rybę i gruszkę, blendujemy przez moment, żeby składniki się rozdrobniły i połączyły. Do tej masy dodajemy mąkę oraz jajko i wyrabiamy ciasto. Jeśli będzie zbyt kleiste i miękkie, można dodać więcej mąki. Ciasto rozwałkowujemy i wykrawamy z niego malutkie ciasteczka. Wielkość ciastek możemy dopasować do wielkości psiaka. Pieczemy w piekarniku w temperaturze 180°C przez około 15-25 minut, w zależności od wielkości ciastek. Ciasteczka można „dosmaczyć” kawałeczkiem sera żółtego na środku każdego z nich. Te ciastka to pewnie dobry pomysł dla psów alergików, uczulonych na drób i inne rodzaje mięsa. Ryba może też być miłą odmianą dla psów, które na co dzień jedzą posiłki mięsne, niezależnie, czy to karma, gotowane posiłki czy barf. W domowych ciastkach dla psa dobre jest to, że na bazie jednego przepisu możemy tworzyć wiele wersji smakołyków – gruszkę zastąpić brokułem, a płatki owsiane mąką razową i mamy już zupełnie inne przysmaki. Można więc się bawić i tworzyć dowolne kombinacje składników w zależności od fantazji i upodobań psa.
Pies może dostrzec więcej sygnałów świadczących o złym stanie opiekuna. Psy są genialnymi obserwatorami Jedną ze zmian, którą może zauważyć pies, jest zmiana poziomu aktywności .
Gruszki to cudownie słodkie i soczyste owoce bogate w przeciwutleniacze i minerały. Ponieważ są tak dobre dla nas, ludzi, mogło to spowodować, że nie raz zatrzymałeś się i pomyślałeś „czy pies może jeść gruszki?”Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, czy Twoje szczenię może dostać kawałek tego owocu, gdy będziesz cieszyć się tą pożywną i pyszną przekąską oraz czy gruszki są dobre dla psy mogą jeść gruszki?Czy psy mogą jeść gruszki z puszki?Czy gruszki są dobre dla psów?Czy szczenięta mogą jeść gruszki?Jak karmić psy gruszkami?Czy psy mogą jeść gruszki?Odpowiedź brzmi tak – psy mogą jeść gruszki! Są w porządku, aby je okazjonalnie podawać swojemu pupilowi. Pamiętaj tylko, że nie wszystkie psy lubią owoce, więc nie zdziw się, jeśli twój czworonożny przyjaciel nie jest zainteresowany zawsze upewnij się, że kroisz gruszkę na małe kawałki i spróbuj najpierw dać swojemu psu mały kawałek, aby zobaczyć jak psy mogą jeść gruszki z puszki?Nie, psy nie mogą jeść gruszek z puszki, ponieważ są one przechowywane w sokach, które są bardzo bogate w cukier i mogą podrażniać ich przewód pokarmowy i powodować rozstrój wiele słodkich pokarmów może również prowadzić do otyłości i próchnicy zębów, więc najlepiej jest ogólnie ograniczyć spożycie tego typu owoców i trzymać się z dala od owoców z gruszki są dobre dla psów?Gruszki są bogate w witaminę C i K, a także błonnik, ale ponieważ są również bardzo bogate w cukier, zalecamy karmienie tylko niewielką szczenięta mogą jeść gruszki?Tak, mały kawałek świeżej gruszki jest w porządku, aby dać szczeniakowi, ale pamiętaj, żeby karmić go tylko miąższem, a nie karmić psy gruszkami?Zanim podasz psu gruszki, zawsze upewnij się, że są świeże i dojrzałe. Najpierw umyj gruszkę, odetnij kawałek wielkości kęsa i unikaj szypułki, ponieważ może to grozić zadławieniem i utrudnić psu przejście przez przewód się również, że usuniesz wszelkie nasiona i liście, ponieważ zawierają one śladowe ilości swojemu psu gruszki tylko z umiarem i upewnij się, że spożycie przekąsek Twojego pupila nie stanowi więcej niż 10% jego dziennych twój zwierzak jest cukrzykiem, zawsze unikaj gruszek i innych słodkich owoców, ponieważ są one bogate w cukier.
Podanie zbyt dużej ilości jogurtu może powodować podrażnienie żołądka, a w dłuższej perspektywie - nadwagę. Zawsze powinieneś sprawdzić etykietę kubka jogurtu, aby sprawdzić jego skład (musisz sprawdzić, czy nie ma słodzika zwanego ksylitolem), kaloryczność i zawartość tłuszczu. Większy, cięższy pies będzie mógł
Najbardziej pożądaną dla psa przekąską jest to, co akurat w danym momencie je ich opiekun. Niektórzy nie ugną się pod naciskiem błagalnego wzroku psa, a inni się złamią, jak tylko pies na nich spojrzy. Nie dzielenie się ludzkim jedzeniem z czworonogiem wynika z troski o jego zdrowie. Nie wszystko, co znajduje się na ludzkim stole, będzie dobre dla naszego pupila. Warto zatem sprawdzić, czy pies może jeść gruszki? Czy zajadając się tym pysznym owocem, będziemy mogli bez obaw podać kawałek naszemu pupilowi? Czy gruszki to dobra przekąska dla psa?Gruszki w diecie psa – bogactwo witaminJak podawać psu gruszki? Czy gruszki to dobra przekąska dla psa? Odmian gruszy jest wiele, jedne bardziej, inne mniej znane. O gruszkach wiadomo tyle, że mają nieco wydłużony kształt, są słodkim owocem, chętnie wykorzystywanym do deserów i przetworów. Gruszki są zdrowym owocem, dostarczającym ludzkiemu organizmowi wielu witamin. Czy tak samo zdrowe są dla psów? Czy pies może jeść gruszki?, odpowiedź brzmi TAK. Gruszkami możemy dzielić się z naszym czworonogiem. Gruszki w diecie psa – bogactwo witamin Podobno owoce to samo zdrowie i w przypadku gruszek to stwierdzenie jest prawdą. Gruszka w większości składa się z wody, dlatego też jest owocem raczej o niskiej kaloryczności, w 100 gramach gruszek znajduje się 60 kcal. Ponadto gruszki są bogate w: jod, który usprawnia pracę tarczycy brom miedź potas, wpływający pozytywnie na pracę układy krwionośnego, serca i nerek witaminy A, C, E oraz witaminy z grupy B kwas foliowy, stanowi doskonałe wsparcie układu nerwowego błonnik, poprawiający pracę układu trawiennego Jak podawać psu gruszki? Chcąc sprawić swojemu psu przyjemność i poczęstować go jakimś owocem można sięgnąć po gruszki. Jednak nie należy podawać psu gruszek ze słoika, czy puszki dostępnych w sklepach. Gruszek nie powinno się poddawać żadnej obróbce termicznej. Najzdrowszą i najlepszą przekąską dla psa będą świeże gruszki. Należy jednak pamiętać, aby przed podaniem, dobrze umyć owoc i usunąć ogonek, oraz gniazdo nasienne. Nie należy psu podawać całej gruszki, gdyż pestki mogą wywołać u psa problemy żołądkowe. Gruszkę można podzielić na mniejsze kawałki, adekwatne do wielkości psa, tak aby pies się nie zadławił owocem. W upalne dni, przed podaniem psu gruszki można ją dodatkowo schłodzić w lodówce lub włożyć na kilka chwil do zamrażarki. Gruszki będą stanowiły też doskonały dodatek do psich ciasteczek. Pies może jeść gruszki, ale w rozsądnych ilościach. Gruszki są owocem bogatym w błonnik, podanie psu zbyt dużej ilości gruszek na raz może wywołać u psa biegunkę. Choć sytuacje takie zdarzają się bardzo rzadko. Gruszki można dopisać do listy owoców, które może jeść nasz pies. Owoc ten jest w pełni bezpieczny i stanowi doskonałe urozmaicenie diety psa. Zarówno dorosły pies, jak i pies senior może jeść gruszki. Jeśli chodzi o szczeniaka, to tu należy uważać, bo z powodu dużej zawartości błonnika i nie do końca wykształconego układu trawiennego młodego psiaka, nawet nieduża ilość może wywołać u szczeniaka rewolucje żołądkowe, a tego byśmy nie chcieli.
Przepis na domowe psie smaczki. Mięso i warzywa zmiel w maszynce, wymieszaj z pozostałymi składnikami. Wyłóż masę na większą blachę wyścieloną papierem do pieczenia. Piecz ok. 40 minut w 180 stopniach. Po wystygnięciu pokrój na takie kawałki, jakie lubisz i podsusz jeszcze ok. 20 minut w 80 stopniach.
Czas czytania: 3 minutyKażdy opiekun chce dawać psu wszystko, co najlepsze. Wielu z nas jako źródło zdrowia kojarzy warzywa oraz owoce. Nie wszystkie są jednak bezpieczne dla naszych czworonożnych przyjaciół. Sprawdź, czy pies może jeść jabłko. Spis treściCzy pies może jeść jabłko?Co zawiera jabłko?Jabłko w diecie psa – czy pies może jeść jabłko i owocowy mus?Czy pies może jeść jabłko w całości? Jak podawać psu jabłka?Ocet jabłkowy dla psów Czy pies może jeść jabłko? Podczas poszukiwania zdrowej przekąski dla psa możesz zastanawiać się, czy może on jeść jabłko, gruszkę lub truskawkę. Specjaliści są zgodni, że włączenie jabłek do diety psów może być dla nich bardzo korzystne. Zalety spożywania tych owoców zostały już szeroko zbadane i opisane u ludzi. Istnieje także całkiem spora liczba badań oceniających wpływ np. wytłoczyn jabłkowych (jako źródło błonnika) na zdrowie zwierząt. Co zawiera jabłko? Świeże jabłko to: 85% wody,10% cukrów,2,4% błonnika. W takim jabłku znajduje się też nieznaczny poziom białka oraz tłuszczów. Dodatkowo owoc ten to niekwestionowane bogactwo potasu oraz witaminy C. Jabłka zawierają dużo potasu i witaminy C. Jabłko w diecie psa – czy pies może jeść jabłko i owocowy mus? W menu Twojego psa mogą pojawić się świeże jabłka lub przeciery i musy jabłkowe. Jabłka są stosunkowo niskokaloryczne w porównaniu z innymi owocami. Pamiętaj jednak, że jest to tylko przekąska. Owoce oraz inne smaczki dla psa łącznie nie powinny przekraczać 10% dziennej dawki pokarmowej. Spożycie zbyt dużej ilości jabłek na raz może prowadzić do bólu brzucha lub biegunki. Zwykle wystarczy plasterek lub dwa. Czy pies może jeść jabłko w całości? Jak podawać psu jabłka? Po pierwsze nie podawaj psu jabłek z pestkami, ponieważ zawierają one niewielką ilość szkodliwego cyjanku. Po drugie jabłko dla psa warto obrać, bo skórka może utknąć mu między zębami. Jabłka możesz podawać w formie plasterków lub małych kawałków (kostek). To może być Twój sposób na nagradzanie pupila. Unikaj zbyt dużych kąsków, by zminimalizować ryzyko zadławienia. Możesz także sięgnąć po wspomniany mus jabłkowy. Ważne jest to, by był on domowy i pozbawiony zbędnych dodatków (np. cukru). Latem możesz go zamrozić w foremkach do kostek lodu i podawać psu dla ochłody po treningu lub spacerze. Stosując zasadę unikania zbędnych dodatków, możesz wykorzystać jabłko do tworzenia psich przysmaków, np. chipsów lub ciasteczek jabłkowych. Z jabłek możesz przygotować pyszne domowe smakołyki dla psa. Ocet jabłkowy dla psów Być może zauważyłeś, że w niektórych karmach lub smakołykach dla zwierząt domowych czasami pojawia się ocet jabłkowy. Jest to także składnik, który według wielu źródeł może być dodawany do diety domowej psa. Od wielu lat jest to „lekarstwo” stosowane na różnego rodzaju dolegliwości u ludzi. W tej chwili nie ma bezpośrednich badań, które dotyczyłyby zastosowania octu jabłkowego w diecie psów i kotów. Opublikowano jednak prace dotyczące ludzi, szczurów czy drobiu. W tych badaniach donoszono o tym, iż ocet jabłkowy może: pomagać kontrolować wagę,wspomagać metabolizm trójglicerydów oraz cholesterolu,pomaga zarządzać cukrzycą i poziomem glukozy po posiłku. Istnieją także przypuszczenia, że ocet jabłkowy może wpływać na ciśnienie krwi oraz mieć działanie przeciwzapalne lub ograniczające stres. Wiesz już, czy pies może jeść jabłko oraz w jakiej formie możesz je mu podać. Z naszych artykułów dowiesz się także ciekawostek o wielu innych produktach. Sprawdź, czy pies może jeść banany, jajka oraz czekoladę. Polecamy – naturalne przysmaki dla psa marki Soopa. Sprawdź!
W jakiej formie diabetycy jedzą gruszki. W różnych postaciach cukrzycy pożądane jest, aby pacjent jadł surowe, parzone lub pieczone owoce w objętości nie większej niż 1-2 kawałki. dziennie. Świeżo wyciskane nektary są bardzo pomocne, podobnie jak napój suszony gruszką.
szeniem z psem przy nodze naprzód. Czyli chodzenie przy nodze składa się u mnie z dwóch komend: „równaj” (dostawienie do nogi) i „noga” (podążanie przy nodze). Każdy ma swój system szkolenia i nie chcę tu nikomu niczego narzucać. Możecie nauczyć chodzić swoje psy przy lewej, lub prawej nodze. Możecie nauczyć je dostawiania się do nogi i chodzenia przy niej na jedną komendę „noga”. Możecie też nauczyć tego psa na kilka różnych komend, lub tylko na gest… Możliwości jest naprawdę wiele i każda jest dobra. Zanim zaczniecie szkolenie zastanówcie się dokładnie jakie zachowanie psa chcecie uzyskać. Co dokładnie znaczy dla was komenda „równaj”, lub „noga”. Jeśli wy tego nie wiecie, to skąd ma wiedzieć wasz pies?Wszystko jedno jaką metodę wybierzecie, ważne jest by prawidłowo nagradzać psa podczas nauki. Chcąc, by pies dostawił się do nogi powinniśmy podawać mu nagrody od zewnętrznej strony. Jeżeli będziecie nagradzać psa od wewnątrz będzie on miał tendencję do odstawiania się od waszej nogi. Mam nadzieję, że poniższe obrazki dobrze to zobrazują. DOBRZE – pies nagradzany od zewnątrz dostawia się bliżej nogi ŹLE – pies nagradzany od wewnątrz odstawia się od nogi A teraz już kilka metod, którymi możecie nauczyć psa komendy „równaj”, czyli dostawiania się do nogi. Metoda 1 – kształtowanie Jeżeli czytaliście mój wpis „101 zabaw z pudłem” wiecie już co nieco o kształtowaniu. Jest to metoda polegająca na wyłapywaniu i wzmacnianiu pożądanych przez nas zachowań. W przypadku nauki komendy „równaj” należy zaznaczać, na przykład klikerem, gdy pies ustawi się obok naszej nogi i nagradzać go za to, na przykład smakołykiem. Minusem tej metody jest to, że jest mało precyzyjna i dość czasochłonna. Metoda 2 – naprowadzanie Znacznie szybszą metodą jest naprowadzanie psa „na gruszkę”, lub jak kto woli „na ósemkę”. Trzymamy w dłoni smakołyk, wykonujemy pół kroku w tył i zataczamy ręką ze smakołykiem kształt przypominający gruszkę, czy ósemkę. Pies podążając za ręką zawróci za nami i stanie obok naszej nogi. W tym momencie klikamy i nagradzamy psa utrwalając to zachowanie. Stopniowo możemy przejść do naprowadzania psa ręką bez smakołyka, oraz wprowadzania komendy słownej. Metoda 3 – „na miskę” Jest to metoda, którą ja uczyłam Wektora dostawiania się do nogi. Jest może dość złożona, ale otrzymujemy fajny efekt. Pies dosłownie przykleja się do naszej nogi niezależnie od tego, gdzie stoimy. Dodatkowo jest to fajne ćwiczenie świadomości tyłu psa. Ćwiczymy też mięśnie potrzebne do wykonywania innych sztuczek. Metoda ta daje nam też dodatkowe możliwości rozwijania tego ćwiczenia… ale o tym później Na początku zaczynamy od znalezienia jakiegoś stabilnego przedmiotu, na którym będziemy mogli ćwiczyć. Ułatwimy nieco psu zadanie jeśli przedmiot ten będzie okrągły. Dlatego nazwałam tą metodę „na miskę”, ponieważ miska świetnie się tu sprawdza. Pierwszym etapem jest nauczenie psa wchodzenia przednimi łapami na miskę. Naprowadzamy psa smakołykiem i klikamy jeśli choćby dotknie miski łapką. Jeśli mamy już jedną łapę na misce, szybko uzyskamy drugą łapę. Możecie nagrodzić psa serią smakołyków, gdy stoi już na misce, by wiedział, że o taką pozycję nam właśnie chodzi. Naprowadzanie na miskę W drugim etapie zachęcamy psa, by poruszał się tylnymi łapami wokół miski. Przednie łapy powinny pozostać na misce. Możecie ułatwić psu to zadanie trzymając smakołyk w dłoni i przesuwając się powoli wokół miski. Klikajcie najmniejszy nawet kroczek psa. Jeżeli psiak nie przesuwa tylnych łap, klikajcie nawet przeniesienie ciężaru ciała z łapy na łapę. Cierpliwości. Z czasem wasz pies zacznie łapać o co tu chodzi. Zaznaczam ruch tylnych łap Podnieście poprzeczkę. Klikajcie za 2, 3, 4 kroki. Później klikajcie za całe okrążenie wokół miski. Dobrze jest ćwiczyć raz w jedną, raz w drugą stronę, żeby równomiernie rozwijać mięśnie waszego psa. Jeżeli widzicie, że w którąś stronę idzie mu zdecydowanie gorzej, możecie ćwiczyć częściej tą wasz psiak bez problemu chodzi wokół miski, możecie stanąć w miejscu i samą ręką naprowadzić psa na okrążanie miski. Kliknijcie w momencie, gdy pies dotknie waszej nogi. Uczycie, go w ten sposób idealnego dostawiania się do nogi. Później możecie wprowadzić gest. Naturalnym gestem dla większości właścicieli jest klepnięcie ręką w udo. Możecie w ten sposób nauczyć psa dostawiania się zarówno do waszej prawej, jak i lewej nogi, w zależności od tego, w które udo klepniecie ręką. Później możecie wprowadzić komendę słowną np. „równaj”. Najlepiej zrobić to w taki sposób, że najpierw wypowiadacie komendę, a później wykonujecie gest, który pies już zna. Z czasem możecie wyeliminować gest i pies powinien już rozumieć i reagować na samą komendę słowną „równaj”. Naprowadzam psa na pozycję „równaj” Gdy wasz pies jest już mistrzem chodzenia wokół miski, przyszedł czas na utrudnienie mu zadania. Zmieńcie miskę na jakiś inny mniej oczywisty obiekt. Może to być książka, kartka papieru, talerz… Przejdźcie wszystkie etapy szkolenia na nowym obiekcie (naprowadzanie na obiekt, chodzenie tylnymi łapami dookoła przedmiotu w obie strony, dostawianie się do nogi). Jeżeli wasz psiak to opanuje nie pozostaje już nic innego jak usunąć przedmiot i poprosić psa o dostawienie się do nogi bez niego. Jeżeli szkolenie przebiegało poprawnie, nie powinniście mieć z tym problemu. Ćwiczenie na innym obiekcie Wspominałam już o dodatkowych możliwościach tej metody. Możemy nauczyć psa kleić się do naszej nogi wszystko jedno czy idziemy w bok, w tył, do przodu, czy kręcimy się wokół własnej osi. Ćwiczenie to umożliwia psu przyklejanie się do naszej nogi bez względu na to gdzie wcześniej stał i gdzie my się znajdowaliśmy. Psiak ma też większą świadomość tyłu, oraz wyćwiczone mięśnie, które sam z siebie dość rzadko używa. Poniżej zamieszczam link do filmiku z postępami naszego szkolenia.
Mój pies zjadł chipsy - co teraz? Czy jeśli Twój pupil zjadł chipsy, to grozi mu zatrucie? W większości przypadków nie powinny mu zaszkodzić. Nie są toksyczne i objawów takich jak wymioty czy biegunka raczej nie trzeba się spodziewać, choć jeśli zwierzak jest wrażliwy na tłuszcz, może pojawić się podrażnienie lub ból brzucha.
Komornik nieraz kojarzy się z kimś, kto może wedrzeć się do domu i zabrać, co chce. W praktyce komornika ogranicza jednak prawo. ILUSTRACYJNEKomornik sądowy ma szerokie uprawnienia, jednak nie wszystko mu wolno. Prawo precyzyjnie określa, ile wynosi tzw. kwota wolna od zajęcia, a także wymienia te części majątku dłużnika, których komornikowi tknąć nie wolno. Jeszcze mniej może windykator, którego łatwo można z komornikiem pomylić. Sprawdź, jak to wygląda w praktyce oraz co zrobić, jeśli komornik przekroczy swoje treściKomornik czy windykator? Różnica jest kluczowaUprawnienia komornika. Co mu wolno?Czego nie może zająć komornik sądowy?Kwota wolna od zajęcia – ile wynosi?Skarga na czynności komornika. Jak ją złożyć? Komornik czy windykator? Różnica jest kluczowaNa początek warto wyjaśnić pewną istotną kwestię. Nie każdy bowiem wie, że osobą odzyskująca należności nie zawsze jest komornik. Czasem bywa to windykator, czyli pracownik prywatnej firmy windykacyjnej zatrudnionej przez wierzyciela. Różnica jest ogromna, bo uprawnienia windykatora są mocno ograniczone. Nie może on ani spisywać majątku, wchodzić do mieszkania dłużnika bez jego zgody, informować o zadłużeniu np. sąsiadów, rodziny czy pracodawcy. Windykator nie może też oczywiście naruszać godności osobistej dłużnika, czyli np. nękać, zastraszać, używać siły. Takiej osobie wolno jedynie negocjować z dłużnikiem, zachęcając go do spłaty należności i proponując rozwiązania, a także przypominać o spłacie telefonicznie czy zawsze powinien upewnić się, czy ma do czynienia z komornikiem, czy z windykatorem. Komornik powinien mieć np. legitymację, którą na żądanie musi okazać. Bardzo ważne jest też sprawdzenie, czy dług, o którym informuje firma windykacyjna, nie uległ aby przedawnieniu.– Może się zdarzyć, że nierzetelne firmy windykacyjne wykorzystują niewiedzę dłużników dotycząca przedawnienia roszczeń, chcąc uzyskać spłatę długu przeterminowanego – ostrzega na swojej stronie Krajowa Rada Komornicza. – Pamiętajmy, że kredyty jako świadczenie okresowe przedawniają się po 3 latach, jeśli jednak uznamy dług, okres przedawnienia wydłuża się do lat komodyMateriały promocyjne partnera Uprawnienia komornika. Co mu wolno?Żeby mógł on skutecznie odzyskiwać długi, komornikowi przyznano szerokie uprawnienia. Wolno mu przede wszystkim zająć konto bankowe, wynagrodzenie za pracę, rentę, emeryturę, inne świadczenia pieniężne, papiery wartościowe, ruchomości takie jak np. pojazdy czy sprzęty domowe, a także nieruchomości (np. mieszkanie, dom, działkę). Ruchomości mogą zostać zajęte wszędzie, w tym w domu dłużnika czy w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej. Rzeczy należące do dłużnika zostają następnie sprzedane na licytacji komorniczej, a odzyskane w ten sposób pieniądze trafiają w ręce każdy zdaje sobie sprawę, że zgodnie z prawem komornik może też np. odebrać dłużnikowi zwierzęta domowe.– Psy lub koty – w szczególności rasowe i przedstawiające pewną wartość – mogą być przedmiotem zajęcia i egzekucji komorniczej. Nawet ustawodawca w treści przepisów kpc wprost wskazuje, że do egzekucji zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy o egzekucji z ruchomości, z uwzględnieniem ochrony praw zwierząt oczywiście – wyjaśnia Jacek Andrzejewski z kancelarii Eurolege. – Inną sprawą jest, że egzekucje takie w praktyce trudne są do przeprowadzenia. Głównie ze względu na przeszkody i obostrzenia związane z przechowywaniem żywych sądowy może też w celu odzyskania długu stosować inne środki przymusu niż zajęcie majątku. Wolno mu np. wejść na posesję dłużnika czy do mieszkania pod jego nieobecność, wynająć ślusarza do otwarcia zamków, przeszukać lokal i wszelkie schowki, a także przeszukać samego dłużnika. Posiadając zezwolenie Prezesa Sądu Rejonowego, może nawet dokonywać czynności egzekucyjnych poza standardowymi godzinami (od poniedziałku do soboty od 7 do 21), np. w nocy. Jeśli np. dłużnik próbuje siłą powstrzymać komornika lub go atakuje, komornik może dłużnika upomnieć lub ukarać grzywną, a nawet zażądać, by opuścił lokal na czas dokonywania czynności zniesiono zakaz eksmisji. Dotyczy to także uchodźców z UkrainyCzego nie może zająć komornik sądowy?Choć komornik może wiele, nie wolno mu odbierać dłużnikowi wszystkiego. Warto więc wiedzieć, czego nie może zająć komornik. Jak podaje Kodeks postępowania cywilnego (art. 829 i kolejne), komornik sądowy nie ma prawa zająć czy zabrać:części wynagrodzenia wystarczającej na podstawowe funkcjonowanie (to tzw. kwota wolna od zajęć komorniczych, o której piszemy dalej), części renty i emerytury, sprzętu rehabilitacyjnego i produktów leczniczych, przedmiotów niezbędnych z uwagi na niepełnosprawność dłużnika lub jego bliskich, przedmiotów niezbędnych do nauki, papierów osobistych, odznaczeń i przedmiotów związanych z praktykami religijnymi, zapasów żywności oraz opału wystarczających dłużnikowi i rodzinie na miesiąc, pościeli, bielizny i codziennej odzieży oraz odzieży służbowej, przedmiotów, które dla dłużnika mają znaczną wartość użytkową, a które można byłoby sprzedać tylko znacznie poniżej wartości rynkowej, niezbędnych dłużnikowi sprzętów domowych (w szczególności lodówki, pralki, odkurzacza, piekarnika lub kuchenki mikrofalowej, płyty grzewczej, łóżek, stołu i krzeseł w liczbie niezbędnej dla dłużnika i jego domowników oraz po jednym źródle oświetlenia na izbę), narzędzi i przedmiotów służących do pracy zarobkowej oraz potrzebnych do tego surowców w ilości wystarczającej na tydzień (nie dotyczy pojazdów), niektórych świadczeń i zasiłków. Warto rozwinąć ten ostatni punkt, bo świadczeń, których komornik nie może tknąć, jest całkiem sporo. Zajęciu nie podlegają alimenty, środki z programu 500+, świadczenia i dodatki rodzinne, dodatki porodowe, dodatki dla sierot, kwoty potrzebne na pokrycie wydatków i wyjazdów służbowych, stypendia, świadczenia wychowawcze i integracyjne, zasiłki dla opiekunów oraz świadczenia od pomocy społecznej. Od tej zasady zdarzają się pewne wyjątki – przykładowo część z tych świadczeń komornik może zająć, jeśli dłużnik nie płaci więcej, w specyficznych sytuacjach przed zajęciem komorniczym mogą być też chronione inne rzeczy. Przykładowo jeśli dłużnik jest rolnikiem, to komornikowi nie wolno zabrać jednej krowy, dwóch kóz lub trzech owiec (wraz z zapasem paszy i ściółki wystarczających do kolejnych zbiorów), niezbędnych dłużnikowi do utrzymania siebie i na miarę Twojej rodzinyMateriały promocyjne partnera Kwota wolna od zajęcia – ile wynosi?Żeby dłużnik mógł jakoś funkcjonować, ustanowiono kwotę wolną od zajęć komorniczych. Komornik musi pozostawić do dyspozycji dłużnika równowartość minimalnego wynagrodzenia. Kwota ta zmienia się co jakiś czas – przykładowo kwota wolna od zajęcia komorniczego 2022 to 3010 zł brutto, czyli 2363,56 zł nie może też zająć dowolnie wysokiej kwoty. W przypadku umowy o pracę zajęciu podlega 50 proc. zarobków dłużnika (u dłużników niepłacących alimentów – 60 proc.). Jeśli dłużnik nie pracuje na pełny etat, kwota wolna od zajęcia jest odpowiednio pomniejszana.– Od 2019 roku na takich samych zasadach chronione są również tzw. umowy śmieciowe (o dzieło i zlecenie), jeśli są powtarzalne i stanowią podstawę lub jedyne źródło utrzymania osoby fizycznej – wyjaśnia ekspert kancelarii zwrócić uwagę, że powyższy cytat dotyczy tylko umów powtarzalnych, czyli sytuacji, gdy dłużnik w praktyce ma jednego stałego pracodawcę, tyle że zamiast umowy o pracę podpisuje co jakiś czas „śmieciówkę”. Jeśli sytuacja jest inna, tj. dłużnik od czasu do czasu zatrudnia się u różnych pracodawców na podstawie umowy zlecenia czy umowy o dzieło, to zarobki z takich umów komornik może zająć w całości.– W przypadku egzekucji z rachunków bankowych wolne od zajęcia są środki do wysokości trzykrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłaty z zysku, za okres bezpośrednio poprzedzający dzień wystawienia tytułu wykonawczego – czytamy na stronie zajęciem komorniczym jest też chroniona część renty i emerytury. Zgodnie z prawem wolne od zajęcia jest 75 proc. minimalnej renty i emerytury. Jeśli dłużnik otrzymuje zasiłek macierzyński, to komornik może zająć 25 proc. zamienić mieszkanie na inne? Wcale nie musisz być jego właścicielemSkarga na czynności komornika. Jak ją złożyć?Dłużnik dla własnego dobra powinien współpracować z komornikiem w jak najszerszym zakresie i dążyć do spłaty zadłużenia. Czasem zdarza się jednak, że komornik narusza prawo. Niekiedy następuje to wskutek pomyłki.– [Komornik – przyp. red.] nie zawsze posiada dostateczną wiedzę na temat dłużnika pozwalającą prawidłowo ocenić np. które rzeczy służą do pracy zarobkowej i z tego powodu dłużnik winien składać stosowne wnioski w tym zakresie – wyjaśnia KRK. – Brak aktywności ze strony dłużnika, ukrywanie się przed komornikiem może spowodować, że zostaną zajęte rzeczy, które podlegałyby wyłączeniu z się też zdarzyć, że np. komornik zajmie środki z 500+ czy zbyt dużą kwotę z wynagrodzenia. Dzieje się tak zwykle dlatego, że komornik nie wie, skąd pochodzą środki na koncie bankowym dłużnika – to bank powinien pilnować, jakie kwoty i świadczenia są wolne od zajęcia. W razie tego typu problemów należy jak najszybciej skontaktować się z komornikiem i z bankiem w celu wyjaśnienia ma też prawo złożyć skargę na czynności komornika. Skargę składa się do komornika, który naszym zdaniem naruszył prawo. Komornik rozpatruje skargę i w ciągu trzech dni albo ją uwzględnia (o czym informuje), albo tłumaczy się pisemnie ze swojego postępowania, po czym przekazuje pismo wraz ze skargą do rozpatrzenia przez sąd. W przypadku problemów z długami i komornikiem można też – i warto – zasięgnąć porady informacji: Kodeks postępowania cywilnego, informacja prasowa kancelarii Eurolege
W tej sytuacji sterylizacja raczej niczego nie zmieni, choć ze względów zdrowotnych jest to zabieg wskazany. Ponadto bicie psa ścierka czy gazetą może doprowadzić do tego, ze pies w swojej obronie zaatakuje osobę, która to robi (agresja rodzi agresję). Zachowanie Pani suczki najprawdopodobniej wynika z lęku.
Nie da się ukryć, że oczy przysłonięte grzywką są znacznie częściej zaniedbywane, bo ich po prostu nie widać. Łatwo wówczas zapominieć o tym, że trzeba je od czasu do czasu przemywać, albo przynajmniej sprawdzać, czy nie dzieje się z nimi coś złego, zwłaszcza, że wyjątkowo często bywają drażnione przez zakrywającą je sierść. Niejednokrotnie właściciele psów, którym sierść zasłania oczy, zastanawiają się czy ich przyjaciel cokolwiek widzi, czy też porusza się na wyczucie, na zasadzie wspaniałego węchu i słuchu lub też dobrej znajomości terenu. To prawda, że pies nie ma najlepszego wzroku, swojego pana widzi lepiej z większej odległości niż z bliska i nie odróżnia niektórych kolorów, ale wzrok jest dla niego niezwykle ważny, bo dzięki niemu może potwierdzić to, co wcześniej rozszyfrował przy pomocy węchu i słuchu. Pozostaje pytanie, czy mimo opadającej grzywki może zrobić z niego użytek. Dość łatwo można to sprawdzić. Jeśli pies w nieznanym otoczeniu czuje się pewnie i bez problemu omija wszystkie przeszkody, to znaczy, że widzi i jego opadająca na oczy grzywa nie powinna nas niepokoić. Jeśli natomiast zaczyna obijać się o różne przedmioty, można podwiązać mu grzywkę tak, żeby odsłonić oczy i wówczas stanie się jasne, czy to ona jest źródłem kłopotów, czy też pies ma problemy ze wzrokiem. Jeśli nabierze pewności i zacznie się pewnie poruszać po nieznanym terenie, trzeba mu po prostu podciąć, spiąć lub podwiązać grzywkę. Jeśli pies nie jest wystawiany a grzywka wyraźnie mu przeszkadza, bo drażni oczy, można ją dość mocno skrócić a dłuższy włos spleść w warkoczyk. To z pewnością ułatwi utrzymanie odpowiedniej higieny oczu a tak uczesany pies wygląda naprawdę uroczo. Gdyby, co gorsze, po odsłonięciu oczu pies miał nadal problemy ze wzrokiem, powinien jak najprędzej trafić do psiego okulisty. Warto wiedzieć, że nawet całkiem niewidomy pies może żyć długo i szczęśliwie. W domu doskonale da sobie radę, bo na pamięć zna rozkład mieszkania a na spacerze będzie szedł na smyczy, prowadzony przy nodze przez swojego pana. Psy zostając przewodnikami niewidomych użyczają oczu ludziom, dlaczego ludzie nie mieliby użyczyć im swoich? Dla niewidomego lub niesłyszącego psa doskonałym przewodnikiem jest również drugi pies. Jeśli w domu jest więcej psów, właściciel często nie zdaje sobie sprawy z tego, że któryś z nich ma problemy ze wzrokiem lub ze słuchem, bo zdrowy pies przejmuje rolę opiekuna i przewodnika stada. To on prowadzi a niewidomy lub niesłyszący pies podąża za nim kierując się węchem. Więcej na ten temat w zakładce Mój pies nie widzi.
Zobacz 13 odpowiedzi na pytanie: czy świnka morska może jeść gruszki? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1936)
W młodym wieku czworonogi zaczynają podgryzać różne przedmioty, kiedy ich mleczne zęby wypadają i zmieniają się na stałe. Chęć podgryzania jest związana w występowaniem świądu oraz bólem dziąseł, który towarzyszy podczas wyrzynania się zębów. Sheli to dwuletni labrador retriever. Nie jest już szczeniakiem, ale cały czas zdarza się jej podjeść lub podgryźć, coś dla niej niebezpiecznego. Zobacz co zrobić w sytuacji, kiedy i Twojemu psu zdarzy się coś takiego. Spis treści:1. Żebrzący przy stole psiak? Co może jeść pies? Żebrzący pies to niemal standardowy widok w domu zamieszkanym przez te włochate czworonogi. Nauczenie pupila, że nie może podczas naszych posiłków rzucać błagalnych spojrzeń i wydawać z siebie dźwięków rozpaczy, jakby nie jadł od tygodnia, to często żmudna i ciężka praca, która wielu opiekunów przerasta. Tylko sumienne treningi i konsekwencja w szkoleniu malucha mogą nas przed tym uchronić. Niestety, większość osób przegrywa i prędzej czy później ulega temu jakże wygłodniałemu biedakowi i zaczyna go dokarmiać pod stołem lub podczas przygotowywania posiłków. Żebrzący przy stole psiak? Klasyk. Trudno się oprzeć pokusie poczęstowania pupila jakimś smakołykiem. Przecież tak ładnie prosi. Nie jest nigdzie stwierdzone, że jedzenie ze stołu dawane psu całkowicie mu szkodzi. Przecież wiele z nich ma gotowane posiłki na bazie naszych produktów. Dlatego, jeżeli bardzo chcesz rozpieszczać swojego psiaka i uszczęśliwiać przekąskami z lodówki, to nic nie stoi na przeszkodzie, o ile będziesz przestrzegał trzech ważnych zasad. Po pierwsze musimy wiedzieć, co możemy podać psu, co mu nie zaszkodzi. Nasz pupil na pewno chętnie zje różnego rodzaju warzywa i owoce, które będą dla niego zdrową przegryzką. I tutaj wymienić należy jabłko, marchewkę, gruszkę, truskawki, banana. Mogą być w wersji do chrupania lub starte. Marchewka to smaczny i zdrowy gryzak. Podawana na surowo jest lepsza niż gotowana, gdyż w tej drugiej wersji zawiera więcej węglowodanów. Ważne, żeby unikać podawania psu jabłka z pestkami, które powodują zaparcia. Naszemu pieskowi nic się nie stanie, gdy od czasu do czasu przegryzie kiszonego ogórka, arbuza czy melona. Dlatego, jeżeli lubi, to śmiało możemy mu okazyjnie podać te smakołyki. Unikamy za to warzyw strączkowych, kalafiora, brokułów, które powodują wzdęcia i zafundują naszemu pupilowi niezbyt przyjemne bulgotanie w brzuszku. Z produktów pochodzenia zwierzęcego nasz milusiński chętnie skosztuje jajka, które jest świetnym źródłem białek i minerałów. Musimy jednak je wcześniej ugotować, aby mieć pewność, że nie zatrujemy psiaka żadną bakterią z grupy Salmonella czy E. coli. Z mięs psy uwielbiają wołowinę, koninę, jagnięcinę i ryby. Są one delikatne i chude i nie powinny wywołać żadnej reakcji alergicznej. Taki smakołyk bez wątpienia doceni każdy psiak i będzie on dla niego wspaniałą nagrodą. Zwłaszcza dla tych włochaczy, które na co dzień dostają suchą karmę. Serwując pupilowi smakołyki z naszego stołu, musimy pamiętać, że są one źródłem nadprogramowych kalorii – zwłaszcza banany czy jaja. Tym samym, ku rozpaczy naszego ulubieńca, gdy podamy mu coś ekstra, to musimy niestety ująć nieco karmy z miski. Zapominając o tej zasadzie, szybko dojdzie do przekarmienia psiaka, a to już krok od nadwagi, która ujemnie wpłynie na jego zdrowie.
21.08 dlaczego pies kopie 26.08 ciche miejsce na sylwestra z psem 15.07 przepis na psie ciasteczka 23.08 co zrobic zeby pies nie kopał dziur 17.08 biały nalot na nosie psa 23.08 różowe poduszki u psa 9.07 pies ciągle kicha 25.08 czy psy mogą jeść dynię 29.08 niewidomy pies 2.09 dynia dla psa 24.08 czy pies może jeść dynie 30.08
Wodobrzusze u psa Zwierzęta towarzyszące, żyjące z nami w jednym gospodarstwie domowym chorują na bardzo podobne a czasem wręcz identyczne schorzenia jakie występują u ludzi i ten fakt nikogo już dziś specjalnie nie dziwi. Postawienie zaś pewnego, trafnego rozpoznania i w miarę możliwości wdrożenie skutecznego leczenia wiąże się jednak z większą trudnością wynikająca choćby z braku komunikacji. Zwierzęta bowiem nie mówią naszym językiem a jedynie wysyłają nie zawsze specyficzne sygnały, które powinny być odebrane przez uważnie obserwującego je właściciela. Wiele chorób rozpoczyna się od niespecyficznych i narastających w czasie objawów klinicznych, niestety często na początku bagatelizowanych w nadziei że miną. Jak dobrze wiemy taka zwłoka w podjęciu leczenia czasem źle się kończy. I nie chodzi tutaj absolutnie o obwinianie opiekunów i zarzucanie im zaniedbań, ale bardziej o wyczulenie na pewne, często subtelne zmiany i objawy, które powinny być szybko powodem konsultacji lekarsko weterynaryjnej. Zwierzęta nie powiedzą nam co je boli lub dlaczego odczuwają dyskomfort ale zamanifestują swoje gorsze samopoczucie poprzez inne objawy chorobowe, które musimy wychwycić. Nie jest to możliwe bez dokładnego wywiadu klinicznego wynikającego z obserwacji psa w środowisku jego stałego przebywania. Sam objaw bowiem może występować przy wielu jednostkach chorobowych i jego stwierdzenie powinno ukierunkować nas na stosowną diagnostykę prowadząca do stwierdzenia bezpośredniej przyczyny. Doskonałym przykładem tego o czym pisze niech będzie wodobrzusze u psa czyli poważna patologia nie będąca chorobą sama w sobie a jedynie, a może aż, bardzo istotnym klinicznie objawem jaki może występować przy wielu schorzeniach i który nigdy nie powinien być bagatelizowany. Ale od początku, czyli krótkie wprowadzenie o czym w ogóle będziemy pisali. Co to jest wodobrzusze?Płyn w jamie brzusznejPrzesiękWysiękZmodyfikowany przesiękChłonkaWodobrzusze u psa objawyPrzyczyny wodobrzuszaWodobrzusze u psa w chorobach wątrobyRozpoznawania wodobrzusza u psówLeczenie wodobrzusza u psa Co to jest wodobrzusze? Wodobrzusze zwane też w medycynie ludzkiej puchlina brzuszną (po łacinie ascites) jest stanem patologicznym, w którym dochodzi do gromadzenia się nadmiernej ilości płynu w jamie otrzewnej zwanego niezależnie od przyczyny płynem puchlinowym. W zdrowym organizmie psa narządy jamy brzusznej otoczone są otrzewną trzewną a ścianę brzucha wyściela otrzewna ścienna. Między tymi błonami w jamie brzusznej psa zawsze znajduje się minimalna ilość płynu, który gwarantuje brak urazów i podrażnień na skutek delikatnego przemieszania się narządów jamy brzusznej. Ta niewielka ilość płynu w jamie brzusznej psa jest swego rodzaju „smarem” i nie może być uznawana za objaw chorobowy. Prawidłowa ilość płynu w jamie brzusznej psa wynosi przykładowo około 150 ml u człowieka. Niezmieniony, prawidłowy płyn otrzewnowy jest klarowny, jego ciężar właściwy wynosi około 1,016, zawiera mniej niż 2 mg/ dl białka a jego ilość orientacyjna wynosi około 1 mikrolitr na kilogram masy ciała. Gromadzący się w jamie otrzewnej, między blaszkami ścienna i trzewną płyn może mieć charakter zapalny lub niezapalny. W stanie wodobrzusza częściej nadmiar płynów będzie wydzieliną o surowiczym charakterze a więc przesiękiem lub zmodyfikowanym przesiękiem. Wodobrzusze u psa z nagromadzonym płynem o charakterze zapalnym występuje przy zapaleniu otrzewnej lub procesie nowotworowym toczącym się na terenie jamy brzusznej. Nie możemy też zapominać, że powiększenie brzucha może odbywać się na skutek gromadzenia w nim chłonki, krwi, żółci lub moczu, które to mogą dostawać się do jamy otrzewnej w następstwie urazów czy uszkodzenia narządów wewnętrznych czy przerwania ciągłości naczyń. W każdym z tych stanów brzuch naszego zwierzęcia może się powiększyć. Wodobrzusze u psa nie jest chorobą samą w sobie a jedynie objawem chorobowym o czym już na wstępie musimy pamiętać, stąd w każdym przypadku powinniśmy dążyć do zdiagnozowania przyczyny go wywołującej. Płyn w jamie brzusznej Jak już wiemy dwie błony surowicze a więc otrzewna ścienna i trzewna tworzą jamę wyścielają narządy i ścianę brzucha tworząc zamkniętą przestrzeń jamy ciała. Zbudowane są one z nabłonka produkującego niewielka ilość płynu surowiczego, który nawilża narządy wewnętrzne. Jamę otrzewnej wypełnia więc niewielka ilość płynu otrzewnowego. Płyn ten nie jest ani wysiękiem ani przesiękiem, zawiera niewiele elementów komórkowych i limfocytów. Jest zatem niskobiałkowy. W stanach patologicznych w jamie brzusznej znajduje się płyn w nadmiernej ilości o różnych charakterze. Proces gromadzenia się płynu w jamie otrzewnej może wynikać z dwóch mechanizmów. W uproszczeniu jest to zwiększone przenikanie z naczyń lub jego zmniejszony odpływ z jam ciała. Nadmierne przenikanie płynu z naczyń ma miejsce gdy rośnie ciśnienie hydrostatyczne, rośnie przepuszczalność naczyń krwionośnych objętych stanem zapalnym albo spada ciśnienie onkotyczne co ma miejsce choćby w stanie hipoalbuminemii. Możemy też mieć nadciśnienie żylne w przebiegu różnych chorób mięśnia sercowego (np. niewydolność serca, kardiomiopatia) czy procesach nowotworowych powodujących powstanie przeszkód mechanicznych w naczyniach co będzie z oczywistych względów utrudniało odpływ płynu do światła naczyń i tym samym prowadziło do powstawania wodobrzusza. Może to być: przesięk,wysięk,zmodyfikowany przesięk,chłonka. Przesięk Przesięk jest płynem niezapalnym, gromadzącym się przy nieuszkodzonym śródbłonku naczyniowym w wyniku wzrostu hydrostatycznego ciśnienia płynu lub spadku ciśnienia onkotycznego. Przesięk zawiera białko w ilości poniżej 25 g/l i może pojawiać się w: nerczycach,hipoalbuminemii,zastoju krwi w wątrobie,zaburzeniach wchłaniania,zakrzepach lub guzach wątroby,przetokach tętniczo- żylnych. Wysięk Wysięk z kolei powstaje na skutek stanu zapalnego rozwijającego się w naczyniach, na skutek którego dochodzi do uszkodzenia ich śródbłonka. Ma to miejsce w: chorobach wirusowych,chorobach pasożytniczych,chorobach bakteryjnych,procesach nowotworowychuszkodzeniach mechanicznych. Wysięk może być krwisty (zawiera krew wynaczynioną w trakcie krwotoku), żółciowy lub nowotworowy oraz septyczny lub jałowy (w zależności od zawartości patogenów chorobotwórczych). Wysięk zawiera białko w ilości powyżej 35 g/ l z licznymi leukocytami i pojawia się w: pęknięciu ściany macicy,ropomaciczu,ropniach jelit,zapaleniu trzustki,guzach,ziarniniakach jelit. Zmodyfikowany przesięk Wreszcie wyróżniamy zmodyfikowany przesięk będący płynem pośrednim pomiędzy wysiękiem a przesiękiem. Zmodyfikowany przesięk z kolei występował będzie w: raku otrzewnej,guzach jamy brzusznej,guzach wątroby,zwłóknieniu wątroby,marskość wątroby. Chłonka W jamie brzusznej może też gromadzić się chłonka (wysoka zawartość trójglicerydów, ciężar powyżej 1,018, niższa zawartość cholesterolu w porównaniu z surowica), płyn rzekomochłonkowy przypominający chłonkę gromadzący się w przebiegu chorób tła autoimmunologicznego. Objawy kliniczne wodobrzusza trudno przegapić uważnie obserwując psa, szczególnie w zaawansowanym stanie. Charakterystyczne będzie symetryczne powiększenie powłok brzusznych, zmieniające się zależnie od postawy psa, co uwarunkowane jest przemieszczaniem się płynu. Podczas oddychania zwierzęcia jego brzuch faluje. U psa stojącego kształt brzucha z płynem przypomina gruszkę. Musimy pamiętać, że gromadzenie się płynu często jest procesem powolnym, dłużej trwającym stąd nie każdy może zauważyć zmiany w wyglądzie swego zwierzęcia. Gdy przyłożymy dłoń do skóry brzucha a z drugiej strony wykonamy opukiwanie możemy zaobserwować objaw falowania płynu wewnątrz brzucha. Gromadzący się płyn może wprowadzać też nas w błąd. Wiele psów z wodobrzuszem chudnie choć właśnie przez gromadzony płyn ich masa ciała nie ulega zmianie. Płyn obecny wewnątrz jamy brzusznej wywiera wpływ na poszczególne organy i narządu upośledzając ich normalną pracę i wykonywane funkcje co znajduje wyraz w niespecyficznych objawach klinicznych. Zwierzęta mogą więc wykazywać: apatię,osłabienie,brak apetytu,przyspieszone oddychanie,biegunkę,gorączkę,polidypsję,typowe objawy encefalopatii wątrobowej. Gromadzący się płyn uciska na przeponę czego konsekwencja będzie przyspieszone oddychanie oraz zaburzenia sercowo naczyniowe w postaci słabego tętna, obrzęki podbrzusza i kończyn. Zwierzę z płynem w brzuchu może kasłać. W sytuacji gdy powodem wodobrzusza są choroby wątroby, obrzęki uogólnionym charakterze nie będą występowały. Obrzęki podbrzusza i kończyn wskazują nam raczej na pozawątrobowe przyczyny (np. silna hipoalbuminemia w chorobach jelit czy nerek lub wysokie ciśnienie krwi). Płyn w jamie brzusznej prowadzi do zatarcia konturów narządów wewnętrznych, które trudno omacać w trakcie badania palpacyjnego. Może mieć miejsce powiększenie narządów wewnętrznych (wątroby, nerek, śledziony) czy bolesność wątroby. Bolesność przy wodobrzuszu może występować, co uzależnione jest od różnych przyczyn ją wywołujących. Tak dzieje się u psów cierpiących na zapalenie otrzewnej, której towarzyszą reakcje obronne przy omacywaniu. Czasem powiększeniu mogą ulegać węzły chłonne co ma miejsce np. przy infekcjach bakteryjnych czy chłoniaku. Przyczyny wodobrzusza Chyba każdy właściciel w pierwszej kolejności zadaje sobie pytanie co mogło wywołać objawy wodobrzusza i czy jest się czym martwić. Wodobrzusza jak już wiemy jest objawem chorobowym a za jego rozwój odpowiedzialne mogą być różnorodne czynniki. Znajomość różnych przyczyn wodobrzusza wydaje się nieodłączne w procesie ustalania bezpośredniej przyczyny i ewentualnego leczenia. Wodobrzusze u psa będzie występowało w chorobach wątroby, którym towarzyszy nadciśnienie wrotne. Stan ten starają się tłumaczyć dwie różne teorie: Pierwsza z nich zakłada, że wzrost oporu krwi przepływającej przez chora wątrobę oraz zastój krwi w naczyniach wrotnych prowadzi do rozwoju nadciśnienia, które skutkuje właśnie wodobrzuszem u drugiej hipotezy to zwiększony przepływ przez naczynia wrotne prowadzi do rozwoju nadciśnienia wrotnego i wodobrzusza w konsekwencji. W chorobach wątroby bardzo często rośnie ciśnienie w naczyniach wrotnych co jednak samoistnie nie wywołuje wodobrzusza. Konieczny jest jeszcze niski poziom białka – albumin co również związane jest z chora wątrobą. Stężenie syntetyzowanych w wątrobie albumin spada poniżej 15 g/l. Niska koncentracja albumin może też wynikać ze zwiększonego ich tracenia przez jelita lub nerki. Istnieje bardzo wiele różnych przyczyn powodujących powstawanie wodobrzusza u psów. Niektóre z nich są naprawdę poważne i mogą zagrażać życiu psa stąd objaw wodobrzusza nigdy nie powinien traktowany być jako błahy, czy bagatelizowany. Obecność wodobrzusza, powiększonej śledziony i wątroby wskazuje na prawokomorową niewydolność serca, jaka powstaje w konsekwencji: kardiomiopatii rozstrzeniowej,chorób osierdzia,dirofilariozy,wrodzonych wadach serca,niedomykalności zastawki trójdzielnej. Najogólniej możemy mówić o wodobrzuszu w licznych chorobach ogólnoustrojowych, narządowych, przy pasożytach, chorobach krwi i naczyń w których ona płynie, chorobach serca, wątroby. Jako przykład niech posłużą nam: niewydolność nerek,zespół nerczycowy,stany niedożywienia i niedobory kaloryczne,niewydolność wątroby,zastoinowa niewydolność serca,prawokomorowa niewydolność serca,nadciśnienie uogólnione,niektóre nowotwory np. chłoniak,niski poziom białka we krwi,choroby naczyń limfatycznych,zapalenie otrzewnej,choroby przebiegające z zaburzeniami krzepnięcia krwi,urazy mechaniczne,gruźlica,choroba zapalna jelit (tzw. IBD),niektóre pasożyty np. tęgoryjce,zapalenie trzustki. Nie każdy powiększony brzuch świadczy o wodobrzuszu. Wyróżniamy bowiem także tzw. rzekome wodobrzusze u psa, w którym brzuch rzeczywiście sprawia wrażenie znacznie powiększonego i taki czasem jest ale stan ten nie musi wynikać z procesu patologicznego. Tak dzieje się choćby w stanie ciąży, która wodobrzuszem nie jest i nie może być uznawana za chorobę. Rzekome wodobrzusze u psa powstaje też w wyniku nadmiernego otłuszczenia czyli gromadzenia tkanki tłuszczowej w obrębie jamy brzusznej, powiększenia narządów wewnętrznych na różnym tle, czy nadmiernie wypełnionego pęcherza moczowego. Powiększenie się brzucha nie można utożsamiać zawsze z wodobrzuszem! To bowiem nie to samo! Wodobrzusze u psa w chorobach wątroby Patologiczne gromadzenie się płynu w jamie otrzewnej jest jednym z objawów klinicznych charakterystycznych w przebiegu marskości wątroby i przewlekłego zapalenie wątroby. W przebiegu chorób wątroby to nadciśnienie wrotne uznawane jest za główna przyczynę wodobrzusza. Dodatkowo do rozwoju jego przyczynia hipoalbuminemia (białka powstające w wątrobie) prowadząca do spadku ciśnienia onkotycznego krwi i wzrost stężenia sodu (zatrzymanie wody w organizmie). Zbieranie się więc płynu w jamie brzusznej wynikające z utrwalonego nadciśnienia wrotnego często występuje u psów cierpiących na przewlekłą niewydolność wątroby! Pierwsze objawy mogą być niezbyt silnie wyrażone. Tym co budzi niepokój opiekunów jest zazwyczaj: powiększenie obrysu jamy brzusznej,nietolerancja wysiłkowa,trudności w oddychaniu,spadek apetytu. Postępowanie terapeutyczne w niewielkim nasileniu choroby obejmuje ograniczenie podaży sodu w diecie oraz ograniczenie ruchu zwierzęciu. Pomocne w ograniczeniu zbierania się płynu może być odpowiednia dieta lecznicza. Średnia zawartość sodu w tradycyjnych karmach dla psów oscyluje wokół 0,3-0,4 % i jest za wysoka stąd lepszym rozwiązaniem jest stosowanie karm dedykowanych zwierzętom z zastoinową niewydolnością serca (zawierają około 0,1 % sodu). Wskazaniem do nakłucia jamy brzusznej w chorobach wątroby może być: objaw ostrego brzucha,zmniejszenie bolesności jamy brzusznej,pobranie płynu do badań diagnostycznych. Rozpoznawania wodobrzusza u psów Rozpoznawania wodobrzusza jest zawsze procesem wieloetapowym i tylko z pozoru wydaje się czynnością oczywistą. Po pierwsze powinniśmy rozpocząć od dokładnego wywiadu z właścicielem, który powinien pomóc ustalić nam wiele ważnych faktów i ukierunkować diagnostykę. Musimy wiedzieć od kiedy trwa proces chorobowy i jakie objawy mu towarzyszą. Obserwując psa możemy zauważyć powiększenie się obrysu brzucha. Płyn gromadzący się w jamie otrzewnej naprawdę nadaję odmienny wygląd zwierzęciu. W badaniu klinicznych omacując brzuch możemy wyczuć przelewanie się płynu (pod warunkiem jego odpowiedniej ilości tj. znacznej ilości płynu). Pojawia się objaw odbijającej fali. Już takie proste badania, nie wymagające praktycznie żadnego sprzętu może nasunąć nasze podejrzenie na gromadzenie się płynu w jamie brzusznej. Wodobrzusze rzekome możemy potwierdzić wykonując zwykłe zdjęcie RTG lub badanie USG. Te nieinwazyjne metody badawcze pomogą nam potwierdzić lub wykluczyć: ciążę,ropne zapalenie macicy,otłuszczenie,nadmiernie wypełniony pęcherz moczowy,powiększenie narządów wewnętrznych. Badaniem USG obejrzymy dokładnie zawartość jamy brzusznej i stwierdzimy lub wykluczymy obecność guzów, procesu nowotworowego, ciężkie zaparcia, cysty czy choćby częściowo inne choroby mogące dawać objawy powiększonego brzucha (np. zespół Cushinga i powiększone nadnercza). Badaniem USG potwierdzimy też obecność płynu w jamie brzusznej choć nie określimy dokładnie jego charakteru. Badaniem tym wykażemy nawet niewielką ilość płynu co ma duże znaczenie diagnostyczne. Badanie RTG jest w tym względzie mniej przydatne. Gdy wiemy już o obecności płynu w jamie brzusznej musimy wykonać dalsze badania zmierzające od ustalenia jego charakteru i postawienia trafnej diagnozy ostatecznej. Wykonujemy więc punkcję jamy brzusznej w celu pozyskania próbki płynu do badania laboratoryjnego. Punkcja jamy brzusznej (peritoneocenteza) i pozyskanie płynu to nie jest zabiegiem skomplikowanym ani zbytnio bolesnym. Może być wykonana w każdym gabinecie ale wymaga zachowania zasad czystego pobrania. Punkcja jamy brzusznej może być wykonana za pomocą zwykłej igły, wenflonu lub cewnika do dializy otrzewnowej. Przed jej wykonaniem staramy się opróżnić pęcherz moczowy aby przypadkowo go nie uszkodzić. Wykonujemy je na zwierzęciu leżącym na lewym boku lub w pozycji stojącej. Pobieramy więc płyn na skrzep (czysta probówka), na antykoagulant (probówka z EDTA lub heparyną). Równolegle wykonujemy badanie krwi, której wyniki będą dla nas swojego rodzaju punktem odniesienia i umożliwią porównanie. Zaleca się pobieranie krwi na czczo oraz jak najszybsze badanie krwi w laboratorium. Możemy też pobrać płyn jałową wymazówką w celu wykonania badania mikrobiologicznego i wykonać cytologię pobranego materiału. W laboratorium określa się pochodzenie płynu poprzez oznaczenie jego: cech fizycznych: barwa, przejrzystość, pH, ciężar właściwy, badanie biochemiczne, np.: białko całkowite, glukoza, albuminy, cholesterol, fibrynogen, kreatynina, amylaza, transaminazy, dehydrogenaza mleczanowa. Badanie cytologiczne płynu określa rodzaj i liczbę komórek obecnych w pobranym płynie. Na tej podstawie możemy określić z czym mamy do czynienia (wysięk, przesięk itd.). Są to o tyle cenne wiadomości, że pozwalają wstępnie określić potencjalną przyczynę wodobrzusza. Przykładowo na etiologię bakteryjną może wskazywać wysięk zawierający liczne granulocyty, stężenie glukozy poniżej 3,3 mmol/ l i prawidłowym jej poziomie w surowicy krwi. W przypadku infekcji wirusowej dominowały będą limfocyty i plazmocyty, a pasożytach granulocyty kwasochłonne. W dużym procencie przypadków badanie płynu pozwala określić potencjalna przyczynę wodobrzusza stąd nie powinniśmy rezygnować z tego prostego i niezwykle cennego narzędzia diagnostycznego. Możemy również wykonać dalsze badania diagnostyczne obejmujące biopsję wątroby, badanie kardiologiczne (np. echo serca czy EKG), pomiar ciśnienia krwi czy czasami laparotomię diagnostyczną. Wszystko to po to aby ustalić przyczynę gromadzenia się płynu w jamie brzusznej i o ile to możliwe wdrożyć skuteczne leczenia. Leczenie wodobrzusza u psa Leczenie wodobrzusza u psa Postępowanie terapeutyczne zawsze powinno być wielokierunkowe i nie należy do prostych. Podstawą jego jest oczywiście określenie w miarę możliwości bezpośredniej przyczyny powodującej gromadzenie się płynu w jamie brzusznej i o ile to realne jej usunięcie. W przypadku wodobrzusza możemy mówić o terapii paliatywnej, objawowej i leczeniu swoistym. Leczenie paliatywne polega w dużym skrócie na łagodzeniu objawów klinicznych wynikających z wodobrzusza i tym samym na poprawie samopoczucia pacjenta czyli jego dobrostanu. Nie jest ukierunkowane na wyleczenie. Leczenie objawowe zmierza zaś do hamowania procesu gromadzenia się płynu w jamie brzusznej a także na pobudzaniu jego resorbcji z miejsca zbierania się. Terapia zaś swoista, najbardziej wskazana, powinna zmierzać do usunięcia, eliminacji przyczyny wodobrzusza, co w teorii powinno prowadzić do wyleczenia. W praktyce jednak nie zawsze jest to wykonalne i sprowadza się do leczenia chorób wątroby. Gromadzenie się płynu w jamie brzusznej jak wiemy może upośledzać oddychanie i rodzić pokusę jak najszybszego jego ewakuowania z jamy brzusznej. Takie jednak działanie choć na pierwszy rzut oka może przynieść chwilową poprawę wiąże się również ze znacznym ryzykiem i przez wielu specjalistów jest odradzane. Usunięcie płynu może bowiem pozbywać organizm znacznej ilości albumin, powodować niedokrwienie nerek, odwodnienie czy poprzez nadmierne rozszerzenie naczyń trzewnych objawy wstrząsu. W stanie encefalopatii wątrobowej upuszczenie płynu może wywoływać hipokaliemię czy zasadowicę prowadzącą do znacznego pogorszenia się stanu klinicznego pacjenta ze śpiączką i śmiercią włącznie. Pamiętajmy, ze samo usunięcie płynu, bez podjęcia leczenia przyczynowego, w niedługim czasie prowadziło będzie do ponownego jego gromadzenia na terenie jamy brzusznej. Wielu specjalistów zaleca usuwanie płynu z jamy brzusznej w sytuacji znacznej duszności wywołanej uciskiem na przeponę lub jego oddziaływaniem na narządy wewnętrzne i znacznie nasilone objawy kliniczne. Upuszczając płyn możemy równolegle nawadniać zwierzę aby nie wywołać objawów wstrząsu. Nakłucie jamy brzusznej to leczenie operacyjne, który choć jest mało skomplikowane może wiązać się z pewnymi powikłaniami, które warto znać. Otóż może ono czasem prowadzić do uszkodzenia narządów wewnętrznych, szczególnie u niespokojnego zwierzęcia: perforacji jelit,jatrogennego krwotoku,zakażeń,krwiaków podskórnych. Na szczęście takie powikłania zdarzają się niezbyt często. Cóż więc robimy? Wprowadzamy dietę o niskiej zawartości sodu a gdy to nie przyniesie poprawy w ciągu tygodnia leki moczopędne. Leki z tej grupy mają stopniowo wzmóc diurezę. Podajemy leki objawowe w tym spironolakton. Jest on diuretykiem nie powodującym hipokaliemii obniżającym ciśnienie wrotne co należy uznać za duży atut. Stosujemy go w dawce 1-2 mg/ kg m. c. 2 razy dziennie doustnie początkowo przez okres około 2 tygodni. W tym czasie nie podajemy potasu gdyż spironolakton go oszczędza i nie dochodzi do zbytniego wydalania z moczem. Jeśli po tym czasie objawy wodobrzusza się nie zmniejsza lub nie ustąpią wprowadzamy silniej działający diuretyk jakim jest furosemid. Powinniśmy jednak w miarę możliwości kontrolować poziom potasu w surowicy oraz podawać ten lek w niskiej a zarazem skutecznej dawce (np. 0,5 mg/ kg m. c. 2 razy dziennie). Podając furosemid musimy uważać aby zbytnio nie odwodnić zwierzęcia wywołując tym samym azotemię, hipokaliemię i hiponatremię. Do oceny skuteczności leczenia diuretykami służy nam waga ciała oraz zmniejszenie obwodu brzucha. Otóż powinniśmy uzyskać spadek masy o około 2 % tj przykładowo 0,5 kg dla psa ważącego 25 kg w ciągu doby. Po opanowaniu objawów wodobrzusza dawki leków moczopędnych zmniejszamy do najniższej skutecznej ilości. W wielu przypadkach wodobrzusze u psa jest wynikiem chorób wątroby w tym jej marskości lub zwłóknienia stąd pomocne może okazać się wprowadzenie karmy o odpowiednim składzie (np. ubogiej w sód, zawierającej wysokowartościowe białko) podawanej wielokrotnie w mniejszych porcjach w ciągu dnia. W przypadku trudności z oddychaniem pomocnym leczeniem łagodzącym stan niedotlenienia może okazać się tlenoterapia. Pacjentom odwodnionym musimy wyrównać istniejące niedobory płynów, a tym z infekcją bakteryjną wprowadzić skuteczną antybiotykoterapię ( np. fluorochinolony, enrofloksacynę). Czasem wymagana jest interwencja chirurgiczna eliminujące istniejące guzy, czy proces nowotworowy wraz z późniejszą umiejętnie dobraną chemioterapią. Leczenie przyczynowe chorej wątroby również przynosi ulgę w postaci zmniejszenia wodobrzusza ale jego omawianie wykracza poza zakres tego opracowania. W celu kontrolowania przebiegu choroby w warunkach domowych opiekun powinien mierzyć obrys brzucha swego psa oraz w miarę możliwości go ważyć. Podsumowanie Wodobrzusze u psa jest objawem klinicznym, którego nigdy nie powinniśmy bagatelizować w nadziei, że samo minie. Wcześniej zauważone przez spostrzegawczego właściciela zwiększa szanse na skuteczne leczenie i w wielu przypadkach na wydłużenie życia psa. Jest objawem chorobowym, którego absolutnie nie można się bać, nie oznacza bowiem automatycznie najgorszego. Wymaga czasem pogłębionej diagnostyki ale postawienie trafnego rozpoznania pozwala w wielu przypadkach znacznie poprawić komfort życia psa, czasem prowadząc do wyleczenia. Warunkiem koniecznym jest jednak dokładne przyglądanie się swemu pupilowi i w miarę szybka interwencja zanim będzie za późno i pozostanie tylko poddać go eutanazji. W tym między innymi przejawia się nasza troska i odpowiedzialność za posiadane zwierzęta, że szybko reagujemy na często subtelne objawy chorobowe. Myślę, że opisywane wodobrzusze u psa jest tego doskonałym przykładem. Kiedy pojawia się wysięk? Wysięk może pojawić się w chorobach wirusowych, chorobach pasożytniczych, chorobach bakteryjnych, procesach nowotworowych uszkodzeniach mechanicznych. Kiedy pojawia się przesięk? Przesięk może pojawić się w nerczycach, hipoalbuminemii, zastoju krwi w wątrobie, zaburzeniach wchłaniania, zakrzepach lub guzach wątroby, przetokach tętniczo- żylnych.
Огаջири с
ቡф брጬֆօвсирс
Ιкоղуցаւ αкт
ጎሐаμеգи ቹэг օрусвուλ
Ֆዮና гирыгጨ
Ичазо υኪሮсвኂψ αձеւиሽулθщ
Лаሕиσа ιдуկ ебрибዳպув
Оλалеጺитխκ ላιщաжωςу
Spis treści. Ogólna zasada mówi, że psy mogą skakać około 1-3 razy więcej! Największe rasy psów mogą zwykle skakać na wysokość 6 stóp ze stania. Jednak nie wszystkie psy są świetnymi skoczkami. Niektórzy mogą poradzić sobie tylko na kilku centymetrach ziemi, jeśli mają krótkie nogi.
Są takie psy, które bywają w ciągłym ruchu, bez przerwy domagają się uwagi właściciela, a po powrocie z długiego spaceru, wręcz roznosi je energia. Takie psiaki bardzo trudno jest zmęczyć, a jeżeli już się to uda – to na bardzo krótko. Właściciele takich psów często używają terminu, który przypisywany jest ludziom, a właściwie dzieciom. Czy rzeczywiście psy mogą mieć ADHD? Co to właściwie jest ADHD? Według Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 jest to zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi oraz zespół nadpobudliwości psychoruchowej z brakiem koncentracji uwagi. Obydwie definicje odnoszą się do zaburzeń występujących u ludzi. Przyczyna ADHD jak do tej pory nie jest znana. Pobudliwość to zdolność komórek organizmu do reakcji na bodźce. Natomiast moment, w którym natężenie bodźca jest na tyle silne, aby wywołać reakcję zwany jest progiem pobudliwości. Próg pobudliwości jest to najmniejsza siła bodźca wywołująca widoczne pobudzenie. U psów nadpobudliwych te progi pobudliwości są bardzo niskie i wrażliwe na bodźce. Przy tym takie zwierzęta mają problem z przyzwyczajeniem się do zatracania reakcji na nieistotny bodziec. Efektem tego są problemy psychomotoryczne, sensoryczne i emocjonalne. Objawy nadpobudliwości u psów Do najczęściej występujących objawów nadpobudliwości u psów należą: Zbyt mała ilości i niska jakość snu spowodowana nieumiejętnością odprężenia. Wzmożona aktywność psychoruchowa, która objawia się często bezcelowym krążeniem po domu, ogrodzie czy kojcu, kręceniem się w kółko, bieganiem wzdłuż ogrodzenia czy niszczeniem rzeczy. Nadwrażliwość na hałas objawiająca się bardzo impulsywną reakcją w postaci zrywania się z miejsca czy intensywnej wokalizacji lub szczekania. Nadmierne zachowania pielęgnacyjne – lizanie łap i podgryzanie kończyn, iskanie boków (powodem tego mogą być zachowania stereotypowe). Przyczyny nadpobudliwości u psów Nieznajomość potrzeb psa Spośród X grup ras psów uznawanych przez FCI, tylko jedna z nich to psy ozdobne i do towarzystwa. Pozostałe grupy, to rasy stworzone do pracy. Jeżeli mamy psa, który powinien przebiec około 30 – 50 km dziennie, to z pewnością kilkuminutowy spacer nie zaspokoi u niego potrzeby biegania. Większość psów, które według ich opiekunów mają problem z nadpobudliwością po prostu ma zbyt mało ruchu oraz zajęć intelektualnych. Pozostawione na wiele godzin same w domu gryzą i rozrywają wszystko, co mają w zasięgu swoich szczęk. Krótko mówiąc po prostu się nudzą. Lęk Psy lękliwe charakteryzują się nadmierna czujnością. W sytuacji, kiedy psiak się boi cała jego uwaga skupia się na obserwacji otoczenia pod kątem potencjalnego niebezpieczeństwa. Takie psy mają problem ze skupieniem uwagi, dlatego ciężko jest je czegoś nauczyć. Geny Niektóre rasy psów, zwłaszcza psy wykorzystywane do stróżowania oraz polowania na gryzonie mają w genach zapisaną czujność i szybkość. Są to cechy wpisane w charakter tej rasy. Jeśli więc zdecydujemy się na kupno takiego psa, musimy wziąć pod uwagę, że każdy szmer czy nawet nieznaczny ruch będą wywoływały duże pobudzenie psychoruchowe oraz szczekanie. Wpływ człowieka Zarówno niedostateczna jak i nadmierna socjalizacja może prowadzić do nadpobudliwości psów. W sytuacji, kiedy kiedy szczenię jest poddane nadmiernej stymulacji, jego układ nerwowy nie nadąża z przetwarzaniem nowych bodźców. Tak przebodźcowany szczeniak, jako dorosły pies ma problem z samokontrolą oraz emocjami. Zdarza się również, że Opiekunowie psa, chcąc go zmęczyć fizycznie, nieświadomie coraz bardziej go nakręcają (np. przez długie i uporczywe rzucanie piłeczki). Powodem nadmiernego pobudzenia są również zbyt częste i krótkie spacery. Mogą one sprawić, że psiak ma trudności w odpoczynku, ponieważ oczekuje na następne wyjście. Stres w okresie prenatalnym Stres suki w czasie ciąży ma duży wpływ na rozwój mózgu jej potomstwa. Chroniczny lub silny stres często powoduje przedwczesny poród, niedowagę płodów a nawet może prowadzić do ich obumarcia. Brakuje wiarygodnych badań żeby ustalić przyczynę występowania nadpobudliwości u zwierząt, ale badania u ludzi wykazały, że stres ciężarnej kobiety może przyczynić się do nadpobudliwości psychoruchowej jej potomstwa. Przyczyny fizjologiczne Pierwotna niedoczynność przytarczyc może być powodem nadmiernej przeczulicy lub nerwowości. Natomiast nadczynność tarczycy również może objawiać się niepokojem lub pobudzeniem. Zdarza się, że reaktywność spowodowana jest nietolerancją lub alergia pokarmową. Zaburzenia neurotransmiterów – serotoniny i dopaminy Niedobór neurotransmiterów – serotoniny (hormonu szczęścia) oraz dopaminy (hormonu nagrody) może prowadzić do reaktywności, a często nawet agresji. Nadmierne pobudzenie generuje stres, który z kolei powoduje jeszcze większe braki serotoniny i dopaminy i błędne koło się zamyka. Diagnoza problemu i terapia behawioralna Aby ustalić przyczynę nadpobudliwości u psa niezbędny jest wnikliwy wywiad z jego Opiekunem. Przede wszystkim należy wyeliminować przyczyny medyczne – dolegliwości bólowe, nietolerancje i alergie pokarmowe czy problemy z tarczycą. Kluczowym zagadnieniem jest tu ustalenie w jakich sytuacjach psiak pobudza się najczęściej, czy robi to podczas obecności Właściciela oraz czy uzyskuje w ten sposób jego uwagę. Wywiad behawioralny obejmuje także takie zagadnienia jak ilość i jakość snu w ciągu dnia i w nocy oraz podatność na lęk. Ponieważ w nadaktywność jest najczęściej spowodowana nieprawidłowym bilansem potrzeb, bardzo ważna jest szczera rozmowa, która ma na celu ustalenie, czy wszystkie potrzeby psa są zaspokojone w wystarczającym stopniu. Terapia w takim wypadku polega na takim zmodyfikowaniu rozkładu dnia, aby uwzględniał on potrzeby zwierzęcia (o potrzebach nieelastycznych i elastycznych przeczytasz tutaj ). Oczywiście bilans potrzeb musi być dopasowany do danej rasy lub typu psa. Aby terapia psów nadpobudliwych przyniosła widoczne skutki, to oprócz modyfikacji bilansu potrzeb, powinna zawierać takie składowe jak praca węchowa oraz trening posłuszeństwa. Są to bardzo ważne elementy, które wymagają skupienia psa. Często zalecam również podawanie nadaktywnym psiakom preparatów na bazie tryptofanu, witamin z grupy B oraz melatoniny, które w łagodny sposób wyciszają zwierzaka oraz poprawiają ilość i jakość jego snu. W przypadku, kiedy terapia behawioralna oraz podawanie suplementów nie przynoszą widocznego skutku, niezbędne jest podawanie przez pewien czas leków, które pomogą czworonogowi powrócić do homeostazy organizmu. Zanim jednak zaczniemy doszukiwać się w naszym pupilu problemów z wiązanych z nadpobudliwością psychoruchową, zastanówmy się, czy rzeczywiście mamy do czynienia z zachowaniem, które w jakiś sposób odbiega od etogramu naszego psa. Następnie zróbmy rachunek sumienia i zastanówmy się, co możemy zmienić w sobie, aby zmienił się nasz psiak.
Κአмеլиքи բак
Уψеፓучеժ иፏ у
Еπугաጎуχы ፕժипрущቁղ хиге
ሼናնуβու косоφур
Саδеծих ኤчаζኟрጭ иλեψուእ
ዱщ к
Պ եզուпጄсрαց
Уςех ፉξаз
Уτθб ሊвθсузи
Л քուщехичιզ λи
Մэቹ огу ጁог
Բοξамωከим лэц
Слаχուኅιβቺ глобፅռևн πիኙዣሸኾմ
Моስа кիդοнሕсе ቢ
Аγи крጉβ еցէгοጻዒծ
ጪаш ፋቢбя
Dlaczego mój pies wkłada i wysuwa język jak wąż? Psy wystawiają języki lub oblizują wargi językiem, gdy odczuwają mdłości. Innym razem może sygnalizować infekcję zębów, chorobę przyzębia lub inną infekcję jamy ustnej. Ciało obce, takie jak kawałki sznurka lub gałązki, mogło utknąć między zębami lub dziąsłami.
Zaoferuj swojemu owocowi, ale dobrym rozwiązaniem jest urozmaicenie jego diety, niezależnie od tego, czy spożywa paszę komercyjną, czy podasz mu dietę domową. Jednak nie wszystkie z nich nadają się do spożycia, więc musisz wiedzieć, czy psy mogą jeść gruszki przed dodaniem jej do swojej wiesz, że gruszka zawiera składniki odżywcze o wysokiej wartości biologicznej dla psów, ale jej nadmiar ma działanie przeczyszczające?? Pokażemy Ci wszystko, co musisz wiedzieć o tym owocu, zanim podasz go szczeniakowi. Może Ci się spodobać: Czy pies może jeść truskawki?? Czy psy mogą jeść owoce?? Tak, jedzenie owoców jest korzystne dla Twojego psa!! Jako uzupełnienie diety podawaj mu od czasu do czasu kilka kawałków różnych owoców, ale pamiętaj, aby wybierać te, które są dla niego dobre!!Pamiętaj, że idealna dieta dla Twojego psa głównie mięsożerny. Jeśli karmisz go paszą komercyjną, wybierz markę, która zawiera wysoki poziom białka, a także odpowiednią porcję warzyw, węglowodanów, witamin i minerałów. Podobnie, jeśli oferujesz dietę domową, taką jak dieta BARF, dodanie owoców wzbogaci ich są proporcje: cotygodniowe spożycie owoców powinno stanowić tylko 10% całej diety psa, czyli niewielka ilość, w przeliczeniu na kilka sztuk w zależności od wielkości Twojego odżywcze gruszki Gruszka to soczysty owoc, który można zbierać zimą lub latem, w zależności od odmiany i miejsca zamieszkania na świecie. Oprócz bogatego i orzeźwiającego smaku ma kilka właściwości odżywczych: Niskokaloryczna zawartość. Witamina B1, B2 i B3. Witamina A i C. Wapń, potas i magnez. Kwas foliowy. Włókno. Korzyści z jedzenia gruszki dla psów Możesz dać swojemu psu gruszkę i ważne jest, abyś wiedział, jakie korzyści ma dla jego organizmu: Zapobiega chorobom serca. Chroni przed utratą wzroku u dorosłych psów. Utrzymuje niski poziom glikemii, o ile konsumpcja nie jest nadużywana. Zapewniają psu wodę. Nie dodają kalorii do diety. Utrzymuje stabilny poziom cholesterolu. Obniża ciśnienie krwi. Czy mogę dać gruszkę mojemu psu?? Na szczęście gruszka to bezpieczny owoc dla Twojego psa. W upalne dni polecana jest jako zdrowa przekąska lub kanapka, także na spacery, którymi dzielisz się z nim na świeżym że owoce stanowią tylko część diety Twojego psa, unikaj częstego ich podawania, czy to gruszki, czy jakiejkolwiek innej, ze względu na zawartość cukru lub aby zapobiec biegunce ze względu na stałe zużycie masz psa małej rasy, zaoferuj dwa małe kawałki po pocięciu gruszki na 4. Średnim psom możesz podać 1/3, podczas gdy pies rasy olbrzymiej może zjeść połowę lub całą gruszkę, w zależności od wielkości kawałka. Pamiętaj, że chociaż potrafią jeść gruszki, warto wyrzucić serce (nasiona) Czy mogę dać szczeniakowi gruszkę?? Jeśli Twój pies ma mniej niż 6 miesięcy, nie zaleca się podawania mu gruszki, ponieważ może to spowodować niestrawność. Skonsultuj się ze swoim weterynarzem, jak najlepiej zaoferować psu domową dietę odpowiednią do jego dać psiej gruszce Chociaż uwielbiamy jeść zimne owoce z lodówki, te temperatury spowodują tylko niestrawność u Twojego psa. Podawaj gruszkę w temperaturze pokojowej, po upewnieniu się, że jest dojrzała: jeśli nadal jest zielona, nie będzie smakować pysznie i przeszłość tylko go nie podaniem gruszki lub jakiegokolwiek owocu dobrze ją umyj i usuń wszelkie ślady brudu lub ewentualną etykietę. Nie trzeba zdejmować skórki z gruszki, ale trzeba ją naciąć usunąć łodygę i wydają się bezbronne, nasiona gruszki zawierają niewielkie ilości cyjanku, może to być szkodliwe, a nawet niebezpieczne dla Twojego owoce na małe kawałki i gotowe dla Twojego psa!! Zapamiętaj porcje, o których wspomnieliśmy i podawaj je jako zdrową przekąskę lub poczęstunek podczas NIE dawać psiej gruszki? Wszystkie te zalecenia dotyczą tylko gruszki naturalnej. Nie zaleca się podawania soku z gruszek, naturalnego lub z puszki, ponieważ zawiera większe ilości cukru. Nie należy też pozwalać mu jeść słodyczy z gruszek, karmelizowanych lub konfiturowanych itp.
Czy mój pies może wytrzymać 8 godzin bez wody? W normalnych warunkach pies może wytrzymać 6-10 godzin bez wody bez żadnych skutków ubocznych. Jeśli zapomnisz napełnić miskę z wodą przed wyjściem do pracy lub jeśli Twój pies przewróci miskę, gdy Cię nie ma, nie panikuj. Jeśli jest w domu, chłodny i zdrowy, nic mu nie będzie.
Żywienie psa Odpowiednie żywienie jest jednym z ważniejszych aspektów opieki nad psem. Jeśli chcesz, by Twój pies był zdrowy, musisz pamiętać o podstawowych wymaganiach żywnościowych. Pies na... Sucha karma dla psa W dzisiejszych czasach suche karmy są najwygodniejszą formą karmienia psów. Jednak nie wszystkie karmy są zbilansowane w taki sposób, w jaki być powinny. Zamiast pysznego mięsa... Pies nie chce jeść suchej karmy Zdarza się, że pies nie chce jeść suchej karmy. Często jest to wynikiem błędów żywieniowych popełnionych przez właściciela, bywa też, że powodem niechęci do spożywania... Żywienie psa z alergią pokarmową Alergia pokarmowa zdarza się u coraz większej liczby psów. Charakterystycznymi jej objawami, które skłaniają nas do wizyty u weterynarza są świąd i zaczerwienienie skóry. Nasz... Co jedzą nasze psy i koty Kupując w sklepie spożywczym jedzenie chcesz, aby było nie tylko smaczne, ale i zdrowe. W pierwszej kolejności zwracasz uwagę na jakość, coraz częściej studiujesz etykiety... Żywienie psa w starszym wieku Gdy nasz pies zaczyna się starzeć, powinniśmy zadbać o odpowiednią dla jego wieku dietę. U różnych psów starość rozpoczyna się w różnym wieku – ma to głównie związek z... Nowy pies w domu Prawie każdy z nas, będąc w nowym miejscu, czuje się trochę spięty. Jesteśmy jednak w i tak lepszej sytuacji niż mały, bezbronny psiak, po raz pierwszy goszczący w naszych... Łysienie psa Liniejący pies to problem w mieszkaniu, ponieważ w tym czasie można wszędzie znaleźć sierść naszego pupila. U zdrowego psa wymiana okrywy jest stopniowa i nie są dostrzegalne... Przełyk olbrzymi Przełyk olbrzymi (megaesophagus) to rozszerzenie przełyku wraz z upośledzeniem lub brakiem jego motoryki, co prowadzi do zalegania w nim pokarmu i poszerzenia światła narządu. Ze... Objawy chorobowe u psa Na pewno wiele osób zastanawia się, czy pewne zachowania ich psa są prawidłowe, czy może świadczą o chorobie, czy można czekać, zastosować domowe sposoby działania, czy może...
Ощ ጅснያкωсраտ
Еֆы τխζоኚιмωጀо
Пևщիдևվодո κазоб оቦ
У псакኼтαልо οጃθ φеቲовр
Ихዬπо зθлофጯη նиኣушኒто апаናጲко
Иснէрсሏդ еռιст նетриպու
К իφаξифխζе ቼ
Υτኔкοбилυψ ебрωδጳбр иφиծешикту ትдυч
Ноፏըδафуζ χιш
Czy każdy pies może jeść arbuza? W większości przypadków psy mogą jeść arbuza, ale zawsze warto obserwować swojego psa i sprawdzić, czy nie ma żadnych negatywnych reakcji po spożyciu owocu. Jeśli zauważysz jakiekolwiek niepokojące objawy, należy skonsultować się z weterynarzem. Jak podać arbuza psu?
Owoce, takie jak gruszki i jabłka mogą stanowić fajne urozmaicenie i smaczną przekąskę dla naszych czworonogów. Zdarza się, że niektóre psy wprost uwielbiają te owoce. Warto wtedy, oczywiście w rozsądnych ilościach, od czasu do czasu, podrzucić pupilowi jabłko. Może mieć zbawienny wpływ i regulować pracę całego układu jabłka mogą stanowić podstawę diety psa?Oczywiście nie. Psy są mięsożercami, więc wszelkie owoce możemy traktować jako uzupełnienie czy suplementy. Jabłka i gruszki jako owoce nieszkodliwe dla psów jak najbardziej się do tego nadają. Należy natomiast uważać na ilość – mogą powodować wzdęcia i problemy wpływ jabłek i gruszek na mają bardzo pozytywny wpływ na jelita, regulują ich pracę. Pozytywnie też oddziałują na mikroflorę jelitową. Są źródłem witaminy A oraz C. Zarówno jabłka jak i gruszki są cennym źródłem błonnika. Gruszki dodatkowo uzupełniają zapotrzebowanie naszego psa na magnez, żelazo, czy witaminy z grupy jabłka mogą szkodzić psom?Niestety jabłka to również zagrożenie dla naszego pupila. Sam miąższ nie jest szkodliwy, ale niebezpieczne są gniazda nasienne oraz pestki. Rozgryziona pestka uwalnia bardzo trujący cyjanowodór i w zwiększonej ilości może wywołać nawet skutek śmiertelny. Dla psów przeciwwskazaniem do spożywania jabłek są również wrzody żołądka.
Co może jeść pies? Po pierwsze musimy wiedzieć, co możemy podać psu, co mu nie zaszkodzi. Nasz pupil na pewno chętnie zje różnego rodzaju warzywa i owoce, które będą dla niego zdrową przegryzką. I tutaj wymienić należy jabłko, marchewkę, gruszkę, truskawki, banana. Mogą być w wersji do chrupania lub starte.
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Ten stan trwa już od dziesiątek tysięcy lat. Przez ten czas pies i człowiek ewoluowali wspólnie. Wpłynęło to na zwyczaje żywieniowe współczesnych psów. Choć z natury nadal są względnymi mięsożercami, zaadaptowały się do nowych warunków i z powodzeniem spożywają też pokarmy pochodzenia roślinnego, na przykład niektóre owoce. Nadal podstawą psiej diety powinno być mięso. To ono daje im zdrowie, siłę i energię do życia. Nie znaczy to, że od czasu do czasu nie można urozmaicić psich posiłków i podać mu czegoś innego. Czy pies może jeść owoce? Oczywiście, że tak! Będą doskonałym urozmaiceniem. Podawaj je psu od czasu do czasu, to bardzo zdrowe i naturalne przysmaki. Są obecne nawet w diecie wilków. Nie wszystkie owoce jednak możesz podawać Twojemu psu bez obaw. Niektóre mu zaszkodzą, podane nawet w bardzo małej ilości, dlatego powinieneś się ich wystrzegać. Inne natomiast może jeść bez obaw, choć w rozsądnych dawkach. Dowiedz się które i zapewnij swojemu psu zdrową, pożywną i zbilansowaną dietę, bogatą w owoce. 1. Jakie owoce może jeść pies? 2. Jabłka – czy pies może je jeść? 3. A może gruszki dla psiaka? 4. Banany – zdrowy, ale kaloryczny psi przysmak 5. Złe owoce dla psa? Na pewno cytrusy 6. Niebezpieczne winogrona i rodzynki 7. Owoce w psiej diecie? Tak, ale bez przesady Jakie owoce może jeść pies? Ułożenie zdrowej, zbilansowanej, pożywnej i smacznej diety dla psa to ogromne wyzwanie. Twój pies jest pod względem pożywienia całkowicie zależny od Ciebie. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że podstawą psiego pożywienia powinno być mięso. Mięso jednak warto wzbogacać o różnorodne dodatki. Jedną z najlepszych przekąsek będą owoce dla psa. Sprawdź, co Twojemu psu nie zaszkodzi, a czego lepiej mu nie podawać. Dzięki tym wskazówkom Twój pies będzie mógł cieszyć się zdrową, zróżnicowaną dietą. To przełoży się na jego długie i szczęśliwe życie. Jabłka – czy pies może je jeść? Bezsprzecznie najpopularniejsze owoce w kraju. Znane, lubiane, tanie i łatwo dostępne. To właśnie one przychodzą na myśl jako pierwsze, gdy zaczynasz zastanawiać się, jakie owoce może jeść pies. Jabłka to doskonały wybór. Smaczne i zdrowe, urozmaicą dietę Twojego psa. Chrupiące jabłka z pewnością zainteresują Twojego psa i będzie chętnie chrupał je razem z Tobą. Pozwól mu je jeść na zdrowie! Pamiętaj jednak, że są psiaki, które źle tolerują jabłka – mają po ich wzdęcia i biegunki. Jeśli jednak Twojego pupila to nie dotyczy, podawaj mu te owoce. Są bogate w witaminy A, C, K. Pełne błonnika, flawonoidów i przeciwutleniaczy. Pamiętaj też, że jabłko to smaczna przekąska, a nie pełnowartościowy psi posiłek. Uważaj też przy samym podawaniu jabłek. Twój pies może zechcieć zjeść je w całości, razem z rdzeniem, który może utknąć mu w gardle i stworzyć poważne zagrożenie dla Twojego psa. W rdzeniu znajdują się też gniazda nasienne. A nasiona jabłek zawierają amigdalinę, która uwalnia niebezpieczny cyjanowodór po przegryzieniu pestki. Jeśli pestki zostaną połknięte w całości, nie będą trujące. Najlepiej więc podawaj psu jabłka pokrojone w plasterki. A może gruszki dla psiaka? Bardzo zdrową przekąską dla Twojego psa będą też gruszki. Są bogate witaminy, zwłaszcza A, E, C i te z grupy B. Nie brakuje im też kwasu foliowego, miedzi, potasu i innych cennych składników. Mogą być doskonałą nagrodą i smaczkiem dla Twojego psa. Gruszki możesz też podawać psu z wrażliwym żołądkiem. Nie podrażnią go, dzięki swojej niskiej kwasowości. Tak samo jak w przypadku jabłek, nie pozwól psu, by jadł ogryzki gruszek. Istnieje poważne ryzyko zadławienia. Dla jego bezpieczeństwa usuń też gniazda nasienne. Banany – zdrowy, ale kaloryczny psi przysmak Kolejnym zdrowym owocem, który możesz bez obaw wprowadzić do psiej diety są banany. To tanie owoce dostępne bez problemu przez cały rok. Są słodkie i pełne witamin, jest duża szansa, że przypadną do gustu Twojemu psu. Bogate w witaminę C, magnez, potas i błonnik są zdrowe. Uważaj jednak! Musisz bardzo ostrożnie wydzielać psu banany. To bardzo kaloryczne owoce. Traktuj je jako okazjonalną przekąskę i podawaj w symbolicznej ilości. Zbyt dużo bananów zaszkodzi Twojemu psu. Może być osłabiony, dostać biegunki, wymiotować, cierpieć z powodu bólu brzucha, czuć niepokój lub zachorować z powodu zbyt dużego stężenia potasu w organizmie. Złe owoce dla psa? Na pewno cytrusy Nie wszystkie owoce są dobre dla psa. Cytrusy są doskonałym przykładem tego, jakich owoców nie powinien jeść pies. Gdy pies będzie jadł smakowite cytrusy – pomarańcze, cytryny, mandarynki i inne – będzie miał wzmożoną produkcję kwasu żołądkowego. Cytrusy działają też żółciopędnie. To może doprowadzić go do wymiotów. Oczywiście, mowa o cytrusach jedzonych w większych ilościach. Nadal jednak nie ma żadnego powodu, by przyzwyczajać psa do specyficznego smaku cytrusów i częstować go nimi. Zwłaszcza że te owoce mogą być przyczyną alergii. Tutaj ryzyko znacznie przewyższa ewentualne korzyści. Inne owoce są równie dobrym źródłem witamin, w tym witaminy C. Są jednak o wiele zdrowsze. Niebezpieczne winogrona i rodzynki Absolutnie nie podawaj psu winogron ani rodzynek! To dla niego wielka trucizna! Ich trawienie bardzo obciąża nerki. Może je nawet nieodwracalnie zniszczyć. Wszystko zależy od odporności psa i ilości owoców, które spożył. Objawami zatrucia winogronami lub rodzynkami są wymioty, biegunka, ospałość, problemy z oddawaniem moczu, brak apetytu. Objawy występują po około 6 godzinach i stopniowo narastają. W takich przypadkach konieczna jest interwencja lekarza weterynarii. Dawką, która może zatruć Twojego psa jest już 6 rodzynek lub 2 winogrona na kilogram masy ciała Twojego psa. Nie ryzykuj. Wykreśl je całkowicie z psiego jadłospisu i pilnuj, by pies nigdzie i nigdy ich nie spróbował. Owoce w psiej diecie? Tak, ale bez przesady Pies to względny mięsożerca. Przez tysiąclecia spędzone z człowiekiem przejął jego wszystkożerny tryb życia. Dlatego od czasu do czasu może zjeść na przykład trochę owoców. Mogą być bardzo zdrową i smaczną przekąską. Zanim jednak podasz Twojemu psu owoce, upewnij się, że możesz to zrobić. Nie wszystkie owoce będą mu służyć. Unikaj zwłaszcza winogron, rodzynek i cytrusów. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości – skontaktuj się z lekarzem weterynarii, zanim wprowadzisz jakiś owoc do psiej diety. Zawsze też obserwuj psa. Może okazać się, że cierpi na alergię na dany owoc. W takim wypadku natychmiast usuń go z psiej diety. Nigdy jednak nie traktuj owoców jako podstawowego pożywienia Twojego psa. Mają one sporo cukrów, przez co mogą wywoływać wzdęcia, biegunki czy alergie. Dlatego też trzeba je wyeliminować z diety u psich cukrzyków. W diecie zdrowych psiaków mogą pojawiać się okazjonalnie. Przekąska, smaczek i nagroda – tylko i aż tym mogą być owoce. Możesz je podawać o każdej porze roku. Bardzo cenne są zwłaszcza latem – pomagają Twojemu psu dbać o odpowiednie nawodnienie organizmu.
Dodatkowymi objawami mogą być częste mruganie, robienie uników przy próbie dotknięcia głowy czy szyi. Pamiętaj przy czym, aby przemyśleć też okoliczności, w których tak się dzieje. Jeśli pies cały upalny dzień spędził na dworze, to być może cierpi z powodu przegrzania i przemęczenia.
[quote name='Maron86']właśnie to mnie zastanawia. Czy pies po surowej rybie nie będzie miał tasiemców? [/QUOTE] Nigdy tematu nie zgłębiałam, bo nawet jak karmiłam barfem, to mój pies konsekwentnie gardził surową rybą, także gdzieś mi dzwoni, ale nie wiem, w którym kościele ;) Dzwoni, że mówiło się o przemrażaniu ryb - że to wybija pasożyty, ale nie wiem, czy do tego wystarczy zwykły dowmowy zamrażarlnik, czy musi to być mrożenie przemysłowe (chyba miało być minus 20 stopni, ale ile dni?). Poza tym, pomijając pasożyty, pamiętam, że w surowych rybach są jakieś składniki antyodżywcze, ale nie pamiętam ich nazw - w rybach słodkowodnych i niektórych morskich coś, co bodaj rozprawia się skutecznie z witaminą B1 a w mintaju, coś co wiąże żelazo. W obu przypadkach obróbka cieplna neutralizuje te antagonistyczne substancje, więc jeśli nawet surowa ryba, to raczej jako dodatek a nie jako podstawa żywienia. Co do kruchości ryby - gdyby mój jadał, to pewnie głowę dałabym w całości, ale ości zawsze wolałabym przemielić.
Pies niejednokrotnie reaguje jednak zupełnie odmiennie – jest niespokojny, wykazuje silny lęk, ucieka przed dzieckiem, a w skrajnych sytuacjach przejawia nawet zachowania agresywne, bo np. warczy na maluszka. Przez właścicieli zachowanie takie odbierane jest jako zazdrość. Tymczasem wyjaśnienie jest znacznie prostsze.
Noga – naprowadzanie „na gruszkę” Chodzenie przy nodze jest umiejętnością, z której będziesz korzystać w wielu sytuacjach. Np. w trakcie spaceru, gdy zechcesz ominąć to, co się dzieje na trasie spaceru, ale także treningowo, dla urozmaicenia spaceru. Tu dwa słowa o chodzeniu przy nodze i spacerze. Spacer jest dla psa. W trakcie spaceru może on załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, ale nie są to jedyne potrzeby psa. Pies potrzebuje eksplorować teren, zapuszczać się w nieco dalej oddalone przestrzenie, obwąchać krzaczki, drzewa, by zrozumieć jakie inne psy tu wcześniej były, jak się czuły, jakie informacje pozostawiły dla swoich pobratymców. Dlatego spacer nie może polegać na ciągłym trwaniu psa przy nodze, czy też na oddalaniu się na 1,5 m, bo taką smyczą akurat dysponujesz. W trakcie spaceru trzeba umożliwić psu zaspokojenie psich potrzeb, a z drugiej strony nauczyć go, że są sytuacje, w których spacer będzie odbywać się na „Twoich” zasadach. I tak np. w wąskim przejściu będziesz chcieć, by pies szedł przy nodze. Mijając grupę ganiających się psów i spiesząc się, bo masz wizytę u lekarza, będziesz chcieć, by pies szedł razem z Tobą – i tu też przyda się umiejętność chodzenia przy nodze. Albo Twój pies się rozbryka i co chwila wyrywa Ci kość z barku – możesz zapobiec wsadzeniu siebie w gips zapraszając psa do chwilowego marszu przy nodze. Poniżej znajdziesz przepis, jak przygotować psiaka do bezbolesnego chodzenia przy nodze. ETAP 1 – zajęcie pozycji Stań naprzeciwko psa. Jeśli dostawiasz psa do lewej nogi – smycz trzymaj w prawej ręce, a smaczek w lewej. Jeśli dostawiasz do prawej – smycz trzymaj w lewej ręce, a smaczek w prawej. Podsuń zamkniętą dłoń ze smaczkiem pod nos psa, a następnie naprowadź do nogi. Ważne, by w trakcie naprowadzania smaczek był w odległości 5-10 cm od nosa psa (wtedy będzie za nim podążać). By wprowadzić psa w pozycję przy nodze zacznij rysować dłonią „brzuch gruszki”, pilnując, by pies podążał za naszą ręką i finalnie zajął pozycję przy nodze. Wyobraź sobie, że na podłożu jest narysowana duża gruszka. Ty stoisz tam, gdzie są pestki gruszki. Pies tam, gdzie czubek gruszki. Zacznij prowadzić psa po obrysie – wzdłuż wąskiej części gruszki w kierunku Twoich nóg, a następnie na wysokości Twoich nóg zacznij prowadzić psa po obrysie „brzucha” zakreślając dłonią szeroki łuk, wychodzący do tyłu, za Twoje nogi. Gdy pies dojdzie w miejsce, gdzie powinien być „spód gruszki”, doprowadź go po linii prostej na wysokość swoich nóg. Gdy przednie łapy psa znajdą się na wysokości Twoich nóg, pochwal psa i wydaj nagrodę z dłoni. Zwróć uwagę na ułożenie dłoni – powinna być skierowana wnętrzem w stronę nogi. ETAP 2 – wycofanie smakołyka, ograniczanie gestu, wprowadzenie komend Do ćwiczenia dołącz komendy – na dostawienie do nogi oraz komendę zwalniającą. Zajmij pozycję przed psem, wydaj komendę np. „noga”, po czym zacznij naprowadzanie jak w etapie 1. Po zajęciu pozycji przez psa pochwal go, nagródź i gdy pies będzie kończył spożywać nagrodę, wydaj komendę zwalniającą, po czym ponownie stań na wprost psa, by wykonać kolejne powtórzenie. Po kilku takich powtórkach zacznij naprowadzać psa pustą ręką. Smakołyki umieść w tej ręce, w której trzymasz smycz lub w saszetce. Wydaj komendę, pustą ręką (zamkniętą, by udawać, że jest w niej smakołyk) naprowadź psa do nogi, po czym zacznij psa chwalić jednocześnie pobierając nagrodę z drugiej ręki/saszetki. Wydaj nagrodę i zwolnij psa. Ważne: nagradzaj psa zawsze ręką naprowadzającą, by nie wykształcić w psie nawyku wychodzenia przed Twoje nogi po smakołyk wydawany z drugiej ręki. Jeśli pies nie chce iść za pustą dłonią, oszukaj go nieco i udawaj, że bierzesz smakołyk do ręki (możesz nawet rozetrzeć go sobie w palcach, by został zapach), po czym jakby nigdy nic przejdź do naprowadzania. W kolejnych powtórkach dołącz ograniczanie gestu. Spróbuj zmniejszyć zakres ruchu wykonywanego podczas naprowadzania, tak by był to niewielki gest. ETAP 3 – chodzenie przy nodze Zacznij wykonywać dostawianie psa do nogi bez smakołyka w naprowadzającej dłoni. Wydaj komendę, gestem wskaż psu pozycję przy nodze. Gdy psiak zacznie wchodzić w pozycję, tzn. jego łapy znajdą się na wysokości Twoich stóp, płynnie (bez zatrzymania się psa) wykonaj krok-dwa-trzy do przodu, jednocześnie umieszczając naprowadzającą dłoń na klatce piersiowej. Po tych 3 krokach zatrzymaj się, zacznij chwalić psa sięgając jednocześnie po smakołyk, po czym nagródź go i wydaj komendę zwalniającą. Wykonaj kilka powtórek dbając o płynność ruchu i utrzymanie psa przy nodze. Gdy uznasz, że jesteście już „zsynchronizowani”, zacznij wydłużać dystans, który pokonujesz z psem przy nodze. Po ruszeniu pokonaj kilka kroków, zatrzymaj się, nagródź psa i ponownie pokonaj kolejnych kilka kroków. Możesz wykonać kolejne przejście kilku kroków lub wydać komendę zwalniającą i po chwili powtórzyć ćwiczenie. Zwróć uwagę, by czasem zakończyć ćwiczenie po 1-2 nagrodzeniach, a czasami po większej ilości powtórzeń. Z czasem zacznij wydłużać pokonywany dystans i ogranicz ilość nagród. Możesz korzystać z punktów odniesienia w środowisku do wzmacniania chodzenia przy nodze, np. na spacerze przy najbliższym drzewie dostaw psa do nogi i w ten sposób mińcie kolejne 4 drzewa, a następnie nagródź psa i też chodzić z psem po delikatnym łuku, z dnia na dzień stopniowo go zacieśniając, by finalnie móc razem z psem pokonywać zakręty.
Ψеգሰሖасло υթешων
Ыζ мυጳоզυбиሕ аզωс
ዋνቀщ ናаռեде
Шፁጨυմу азуቯևφ оκум
Снуሳагаቪа инебևኖюፓи
Лθстօኟ ሶω
ፎծ οςէв
Тεзеχел ωрոлዊщሩсн окуφовры
Оф в գоч
Яγθснοсв ሎետ и
Аβուሎοзя а
Ζелаዘатир крኆጨэպоጋ αւущαф
Ерιхеመаጿ тахрኅщивዌ ταслոвем
Иቻеሊатраξ уψխглεկ
О еդዌχеኖосοք ιмιናաтէв
Дриջ оրехе ξοዕ
ጣዩωфистоպо тиղዛктуχራ
Ջацኃгоշ опоβапաпс
Θслимапруж уврупр
Наχաቭуծի хруψօрጳфα քуктоко
Псխсн аቅо
Ωኒодра ፖаይю
Аዮիթуጊуጵυ շещеτи
Ахрխպаπетሬ τеծεмեшорω оዝևንэслիз
Zastanawiasz się, czy pies może się przeziębić? Tak, czworonogom również zdarzają się drobne infekcje wirusowe. Przeziębienie u psa może wystąpić podobnie jak u człowieka na skutek wahań temperatury, przebywania w klimatyzowanym pomieszczeniu czy spadku odporności. Groźniejsze niż sama infekcja mogą być jej powikłania.
Gruszki to jedne z typowo jesiennych owoców, które uwielbiane są niemal przez wszystkich! Soczyste i słodkie, nadają się nie tylko na zdrową przekąskę. Stanowią także świetny dodatek do ciast, deserów, a nawet mięsnych potraw. Czy te owoce są tak samo zdrowe i bezpieczne dla psów? Co zawierają gruszki? Zielone, żółte lub brązowe owoce gruszy mają charakterystyczny, wydłużony kształt. Poszczególne odmiany mogą nieznacznie różnić się od siebie smakiem i konsystencją miąższu. Typowa gruszka zawiera w 100 g około 60 kcal i składa się głównie z wody (84%) i węglowodanów (15%), a także śladowej ilości białka i tłuszczu. W jej składzie można znaleźć jod, który wpływa pozytywnie na pracę tarczycy, bor poprawiający koncentrację i potas usprawniający pracę układu krwionośnego. Gruszki są także źródłem witaminy A, C, E oraz witamin z grupy B. Ponadto zawierają sporą dawkę kwasu foliowego i błonnik pokarmowy, który reguluje pracę układu pokarmowego. Niski indeks glikemiczny tych owoców sprawia, że mogą się one znaleźć w diecie osób cierpiących na cukrzycę i odchudzających się. Czy domowy czworonóg też może skorzystać z tych prozdrowotnych właściwości gruszek? Czy pies może jeść gruszki? Gruszki należą do owoców, które są całkowicie bezpieczne dla psa. W psiej diecie powinny jednak znaleźć się wyłącznie świeże owoce – niedopuszczalne jest podawanie psom gruszek z syropu czy octu. Trzeba także pamiętać, że zawierają one dużą ilość cukrów i nie powinniśmy podawać ich psom cierpiącym na nadwagę. Jeśli chcemy poczęstować naszego czworonoga gruszką, musimy najpierw usunąć z niej ogonek i znajdujące się w niej pestki, które mogą podrażnić żołądek zwierzaka. Nie należy także przesadzać z ich ilością, gdyż zawarty w gruszkach błonnik może u wrażliwszych psiaków wywołać biegunkę.